14

298 29 21
                                    

ㅡ Co mam zrobić? ㅡ Szepnąłem patrząc w dal na piękny widok. Opowiedziałem chłopakowi całą historię, która mnie dręczyła. Ufałem mu i był moim przyjacielem, dlatego mu to wyznałem.

ㅡ A więc to cię dręczyło.

ㅡ Proszę nie myśl, że każdemu niszczę związek lub małżeństwo. To był pierwszy i ostatni raz. Po prostu mój własny szwagier mi się spodobał.

ㅡ Nie mam pojęcia co mam ci doradzić. Nigdy nie miałem takiej sytuacji.

ㅡ Jaki ja głupi. ㅡ Schowałem twarz w dłoniach.

ㅡ Ale nie załamuj się. Skoro twój tata ci pomoże to zaufaj mu. A jeśli chcesz by było dobrze to po prostu zerwij kontakt z Jungkookiem. To trudne wiem, ale...

ㅡ Nawet jeśli to zrobię rodzina i tak mnie będzie nienawidzić. Może naprawdę stąd wyjadę?

ㅡ Jimin.. wyjazd nic nie pomoże. To tak jakbyś uciekał przed odpowiedzialnością, a cały pocisk poleci na Jungkooka i to on najmocniej oberwie.

ㅡ Nie chciałem by tak to się potoczyło. ㅡ Rozpłakałem się. ㅡ Chciałem to z nim zakończyć, ale... Ale nie potrafię. Ja go kocham.

ㅡ Poczekaj i zobacz jak to wszystko się potoczy. Najważniejsze to byle twoja siostra na razie się nie dowiedziała.

ㅡ Mamy ją okłamywać przez osiem miesięcy?

ㅡ A chcesz by coś się stało dziecku i jej?

ㅡ No... Nie.

ㅡ Dajcie czas. Gdy urodzi wtedy jej wszystko powiecie.

ㅡ Chyba że moja mam wszystko wypapla. ㅡ Pociągnąłem nosem. ㅡ Chciałbym zniknąć. Choć na kilka dni.

ㅡ Może przyjdziesz do mnie na nockę?

ㅡ Naprawdę mogę?

ㅡ Mówiłeś, że mieszkasz sam, a samotność w tej chwili jest niewskazana. Głupie pomysły przychodzą do głowy. Co ty na to?

ㅡ Nie chcę się narzucać.

ㅡ Jimin. Ja i tak mieszkam sam, a od jutra mam urlop. Będę się nudzić, więc?

ㅡ No dobrze. Ale chodź ze mną po rzeczy. Nie chcę sam iść. 

ㅡ W porządku.

***

ㅡ Wybacz za bałagan. ㅡ Powiedziałem, gdy weszliśmy do środka.

ㅡ U mnie gorzej, więc to ja będę przepraszał. ㅡ Zaśmiał się. Poszliśmy na górę do mojej sypialni, gdzie od razu wyjąłem torbę pakując do niej parę rzeczy.

ㅡ Wiesz... Zacząłem pisać. ㅡ Spojrzałem na niego. ㅡ Mam już kilka rozdziałów. ㅡ Dodałem pakując laptopa.

ㅡ Naprawdę? Nie mogę się doczekać nowej części.

ㅡ To dzięki tobie. Nie miałem pomysłu na ciąg dalszy, ale po naszym ostatnim spotkaniu coś mnie tchnęło.

ㅡ Czuję się zaszczycony. ㅡ Uśmiechnął się co odwzajemniłem. Kilka minut później byłem gotowy, dlatego opuściliśmy pomieszczenie, a potem dom ruszając do mieszkania chłopaka.

ㅡ Naprawdę nie chcę robić kłopotów. ㅡ Powiedziałem.

ㅡ Nie będziesz robił. Uwierz Jimin.

My Sister's Husband / KookminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz