W końcu dolecieliśmy na miejsce,było tam pięknie.Woda niebieska a piasek taki żółty jak żółtko z jajka.Bylam zmęczona i chciałam się położyć lecz odrazu po wypakowaniu się Dylan zakomunikował,że idziemy na plażę.Zgodzilam się ale nie zabardzo mi się chciało.Gdy doszliśmy na plażę ja odrazu weszłam do wody,była ona taka ciepła jak w zupie.Nagle usłyszałam Dylana.
-Siostra!
-Tak?
-Ponad rok temu zerwała ze mną Angela i chciałbym ją odzyskać.
-Ale to ty powinieneś sam na sam sobie z nią porozumienia a nie mnie tu tłoczyć.Nagle przyszła jakąś dziewczyna miała długie jasna włosy,opaloną skórę i strój kąpielowy,który podkreślał jej piękną talię.W pewnej chwili podszedł do niej Dylan,lecz po jej wyrazie twarzy ona nie była zadowolona.
-Hej
-Co ty tutaj robisz?!
-Wiesz bo...
-Bo co kolejna dziewczyna kopla cię w dupę i teraz chcesz mnie odzyskać?!
-To nie tak ja cię naprawdę kocham.
-Kochasz kurwa byliśmy ze sobą prawie rok a potem odrzedleś?!A wogóle kto to jest,twoja nowa kochanka!?
-To moja siostra!
W pewnym momencie Angela zaatakowała Dylana lecz on złapał jej ręce i wszystko jej powiedzil.Ona na to przytuliła go i powiedziała:
-Mozemy do siebie wrócić ale wszystko pomału
-Będzie jak chcesz
Po rozmowie wszyscy poszliśmy na kolację.Ja zamówiłam dużego burgera z mięsem i małą ilością sosu.Nagle do brata zadzwonił telefon a dziewczyna po jego odejściu przeprosiła mnie za wcześniejszą kłótnie i to co powiedzila.Nie byłam na nią zła bo sama nie wiedziałam jak sama bym zaaregowala.Po kolacji udaliśmy się wspólnie na spacer.Bylo cudownie mój brat w końcu zaczął być odpowiedzialny przynajmniej tak myślałam.Mineły 2 godziny,musieliśmy wracać do hotelu.
-Mam nadzieję,że jeszcze wrócisz
-Wróce- Odpowiedzial Dylan
Gdy doszliśmy do pokoju ja odrazu położyłam się na moim miękkim łóżku.Rankiem musieliśmy szybko się zbierać ponieważ lot mieliśmy o 7.30.
W samolocie usnęłam więc nie zabardzo pamiętam cos z lotu.Wróciliśmy o 24.00 więc wszyscy już spali.Po cichu poszłam do swojego łóżka i się położyłam.Gdy się obudziłam wszyscy siedzieli w salonie i czekali na mnie że śniadaniem.Ja spojżalam się na Dylan a on już wiedział co ja chciałam.
-Will tak pomyślałem młoda jest już dorosła może pozwolimy jej prowadzić za kułkiem
-Oszalales?!
-Prosze jestem już dojżalsza-wtracilam się.
Po długiej negocjacji brat uległ i się zgodził.Po południu miałam pierwszy raz wsiąść za kierownicę.Prowadziło mi się całkiem dobrze lecz cały czas słyszałam,Nie jedź tak szybko.
Gdy wróciliśmy zapytałam się czy mogę jutro sama jechać do szkoły.Bracia nie byli do końca przekonali lecz w końcu się zgodzili.
CZYTASZ
Brothers&Sister
Genç KurguMaya straciła matkę w wypadku samochodowym.Po tym całym zdarzeniu dowiaduje się,że ma 5 obrzydliwie bogatych braci:Willa,Michaela,Johnego,Dylana i Vinceta. Will zostaje jej opiekunem prawnym.Od tego momentu jej życie wywraca się do góry do nogami.Ma...