- Maks, daj Adamowi wybór. Mówiliśmy już o tym, że możemy mu zaproponować.
Także Adamie... chcesz mieć razem trójkąt i się razem ruchać?- No lekko nie - powiedział zadowolony Adam.
-Powinnismy to przenieść do domu wiecie - powiedziałem - u mnie odpada młodsza siostra jest chora.
- Ja mam wolne - powiedział zarumieniony Maks.
- To chodźmy! - wykrzyknął Adam.
- Ale my mamy jeszcze 4 lekcje! - wystraszył się Maks.
- No tak my już nie możemy opuścić.
- Hmm no dobra po 4 lekcji spotkamy się przed szkołą. - rozkazał najmłodszy.
Kiedy byliśmy już umówieni wszyscy rozeszli się w swoje strony i udawali jakbyśmy w ogóle nie umawialiśmy na sex.
Te 4 lekcje minęły bardzo szybko szczególnie że mogłem po denerwować mojego ukochanego.
no siema