Pov.: Speedo
Siedziałem na zs, gdy nagle dostałem sms .
Od HAKER: Obserwuje cię !
Do HAKER: HUH
No nie powiem że nie zdziwiło mnie to . Bardzo często dostawałem podobne sms tylko ,że żaden z nie był tak bezpośredni . Moja intuicja tym razem mówiła mi ,że tym razem to jest na serio . No ale ja nie zastanawiając się dłużej zacząłem obsługiwać klientów . Padło na zmianę koloru w vamosie . Zmieniałem kolory tak ,żeby auto nie wyglądało jak gówno ,ale żeby spodobało się klientowi . Tylko trafiłem na bardzo ciężkiego przeciwnika . Klient bardzo upodobał sobie kolor różowy . Bardzo moje oczy nie chciały tego widzieć . W końcu padło na perłowy róż . No powiem dało się wybrać gorzej. Można było wybrać neonowy róż , a to dopiero wygląda źle . Jezu właśnie sobie przypomniałem jak kolory wybierała beatka . To dopiero to było piekło . Różowy do zielonego jak tak można kolory połączyć. Przez następne kilka godzin zastanawiałem się kto nie ma gustu albo raczej stylu siwy czy beatka . Ostatecznie padło na to, że gustu i stylu nie ma beatka . Bo u siwego da się przeboleć jak ubierze pantofle do dżinsów . Albo jak jeszcze coś innego wymyśli.
Z zamyślenia wyrwał mnie sms znowu od tego który "mnie obserwuje".
OD HAKERA: Jesteś teraz na ZS i właśnie skończyłeś malować vamosa na kolor jasnego różowego. (:
DO HAKER: Kup se oczy to był perłowy róż .
Odpisałem i zacząłem się rozglądać , skąd mógłby na mnie patrzeć . Lecz było bardzo dużo otwartego terenu wiec prawdopodobnie ciężko będzie mi znaleźć go. Wiec nie przejmując się tym że jestem prawdopodobnie cały czas obserwowany poszedłem do innych klientów .
-Co podać ?- zapytałem
- 2 wytrychy poproszę .- powiedział gościu wyglądający jak przywódca vagos'ów , stojąc koło innych vagos'ów
-Dobra , ssn ?- zapytałem , pisząc fakture za 2 wytrychy .
-XXX -podał , poczym wystawiłem mu fakture i podałem wytrychy
Wziął je , powiedział dowidzenia i cała ich ekipą odjechali w sina dal . Zastanawiając się co zrobić z tym numerem . Pomyślałem że może nazwa numeru jest adekwatna do może jego zawodu . A wiec stwierdziłem że jak mnie cały czas obserwuje , a jest hakerem prawdopodobnie może mnie obserwować przez kamery . Jak bardzo teraz się zastanawiałem czemu w ostatnim miesiącu Lucas musiał zamontować te pierdolone kamery. Nie mógł ich później zamontować . no ale kasa musi się zgadzać a tak przynajmniej mamy potwierdzenie ,że prawie każdy jest na zs i pracuje . A nie stoi a klienci są nie obsługiwani.
Dobra dochodziła godzina 19. Trzeba było zacząć się zbierać bo za pół godziny szefitek wychodzi z swego domu . Co ciekawe ostatnio nigdzie nie widziałem grzesia . Chociaż co się dziwić jak chłop otworzył swoja restauracje . No ale chyba dalej pracuje w policji prawda? HMM, chociaż ostatnio składałem skarge na niego wiec może być ciężko . Szybko przebrałem się w jakieś luźniejsze ciuszki . I wyszedłem po drodze spotkałem lukasa albo raczej się z nim minąłem . No nie powiem normalny widok , jak on tu najwięcej pracuje . Tylko się zastanawiałem kto mu zrobił malinki na szyi. Widać było że próbował je ukryć ,zasłaniając je golfem , no ale coś nie wyszło .
Na parkingu spotkałem labo . Z którym ostatnio razem jeździliśmy na paleto . Do szefitka .
-Witaj -powiedział głosem z jakiejś gry , ale zapomniałem jakiej
-Cześć -powiedziałem i od tego momentu , gadałem z labo o wszystkim
Szefitek jak zwykle się spóźnił . Przywitaliśmy się z nim. I wsiedliśmy do evo .
CZYTASZ
Historia o tym jak zacząłem was nienawidzić?!
Misteri / ThrillerPewnego dnia Speedo otrzymuje sms od hakera . Co się stanie i czemu ? Jak z osoby która lubiła ekipę zmieni podejście w stosunku do nich ale czy oni się nawrócą? Lucas x Bart Jak coś shipuje postacie , wiem ze charaktery mogą się różnić do tych jak...