Przed dzień ww3. Szykowanie się Dobrej Ligi.

10 0 0
                                    

*W San Petersburgu, siedziba Dobrej Ligi.* *Gabinet Polski*

Polska: Musimy przeliczyć nasze armie. *Patrzy się w stronę państw członkowskich w jej armi.*

Syria: Ale ja nie będe mogła, raczej w tej wojnie uczestniczyć, bo jestem mega zniszczona.

Polska: Dam Ci połowę swojej armi.

Słowacja: No nie wiem czy można jej ufać. *Pokazuje na Syrię.*

Polska: Od kiedy, ja pozawlam podważać moje zdanie? *Patrzy się porosto w oczy Słowacji.*

Chorwacja: Syria, zapoznałaś się z zasadami polskiej armii? *Szturcha Syrię*

Syria: Doskonale wiem, co się dzieje jak się podważa zadanie Polski. Nie zamierzam tego zadania podważać. 

Słowacja: Ja nie chce tortur...*Patrzy się przerażona na Polskę.*

Polska: Jest jeszcze inna kara, obowiązuje tylko w czasie wojny, czyli kulka w łeb. *Pokazuje na swój pistolet co ma na biurku.* I ta kara jest robiona z mojej ręki!

Rumunia: Proszę o spokój was wszystkich! *Patrzy się na każdego z czerwonymi oczami, oprócz na Polskę.*

*Rozmowa na ten temat się już rozgrywa* *Tym czasem w gabinecie Rosji.*

*Przyłazi jakiś Rusek i przyprowadza każdy kraj do gabinetu.*

Rosja: Po pierwsze, nie będziemy gadać w swoich językach. Nie chcę mieć nie przyjemności z powodów nie zrozumienia kogo kolwiek.  W Dobrej Lidze obowiązuje język polski lub rosyjski oraz francuski i angielski. Który język wolicie? Obiecuję, że nie będę zły jak nie wybierzecie mojego języka.*Parzy się poważnie na każdego.*

Indonezja: Ja wolę mówić po rosyjsku. Przecież to jest armia sojusznicza rosyjskiemu wojsku.

Rosja: Jejku jak ja uwielbiam twoje słowa. *Ma szczery uśmiech na twarzy.*

Monako: Nie wierzę, że to mówię ale wolę też rosyjski. *Nie wierzy, że zdadza się ze swoim bratem.*

Rosja: Dalej czekam na odpowiedź Iranu. *Patrzy na niego.*

Iran: Ale, ja nie umiem po rosyjsku. 

Rosja: No to ciebie zrusyfikujemy. *parzy się z uśmiechem niczym, 3 Rzesza.*

Iran: No dobra możecie mi to zrobić. *Przewija oczami.*

Rosja: Lekceważysz moje zdanie. A chcesz mieć tortury? Myślisz, że możesz lekceważyć Rosję?! *Wstaje i łapie go za kołnierz jego munduru*

*Iran: Co chcesz mi zrobić....? *Patrzy z przerażeniem.*

Rosja: Jak jeszcze raz przewrócisz oczami na to co mówię to pożałujesz! 

Indonezja: Weź już go zostaw.

Rosja: Niet!

Indonezja: Bo powiem o tym Polkakom.

Rosja: Hah niby co mi zrobią.

Indonezja: Proszę zostaw go już.

Rosja: Dobra zostawię, ale nie nastawiaj Polski i Polkaków przeciwko mnie. Dobrze?

*Rosja rzuca Iran na ziemię*

Indonezja: Dobrze nie będę wam związku psuć. *Spuszcza wilcze uszy*

Rosja: Oby. 

Iran: Dobrze zgadzam się na wszystko. 

Rosja: Zabieżcie tego ćwoka jak na najdalej odemnie! *Patrzy w stonę Ruskich co są pod drzwiami*

*Ruscy ciągną za nogi leżący Iran*

Indonezja: Przepraszam, że powiedziałem o donoszeniu...*Spuszcza uszy*

Rosja: Tylko mi się tu nie mazgaj.

Monako: Ogarnąć go? 

Rosja: Da.

*Monako zabiera Indonezję tam gdzie jest PRL, żeby go ogarneła*

Indonezja: Ale z ciebie brat. *Klaszcze jak idjocie*

Monako: Nawet mnie nie denerwuj! 

PRL: Idź już sobie do Azji Monako.

*Monako zostaje tępnięty przez PRL do siebie*

*Dobra po omówieniu planów ataku i obrony.*

*Noc*

*Turcja ma jakąś wizję.*

*Pow.Turcja: Ja chciałem sobie normalnie pospać. Ja chę spać jak normalny kraj. Dobra w tej wizji było o tym jaka Liga wygra wojnę. I to była o dziwo Dobra Liga. Niestety, niektóre kraje polegną w tej wojnie. Napoczątku, jakieś bałkańskie kraje, potem bałtyckie. Wszyscy co tworzą Imperium Europejskie przeżyją. Kraje jakieś małe zginą. Naszczęście, żaden kraj nie straci członka rodziny, tak jakby, bo kraje byłej Jugosławi będą ginąć, te najsłabsze. Nie powiem jakie.*

Turcja: Po co znowu jakieś przepowiednie Jackowskiego mi się śnią? *Mówi do siebie.*

*Noc dalej trwa, ale Turcja odpuszcza sobie sen.*

*W gabinecie Francji* *Południe* *2 dzień szykowania*

Francja: No to kto wybiera mój język. *Patrzy się miło i się uśmiecha*

Hiszpania: Niech będzie, że ja. *Przytakuje*

Francja: Świetnie. Ktoś jeszcze? Może ty Włochy? *Patrzy się na Włochy, ale już nie uśmiecha*

Włochy: Nie zgadzam się. Nie mam ochoty. Nie będe gadać jak jakaś bagietka. *Kręci głową*

Francja: O ty zaraz dostaniesz "morderczą bagietką"! *Patrzy się morderczo i przeszywa Włochy swoim wzrokiem*

*A, a teraz inne kraje nie chcą używać francuskiego, bo się boją wku..Francji*

*U WB angielski używają kraje które mają ten język jako urzędowy , oprócz USA, czyli lidera Złej Ligi*

*Rosyjski wybrały kraje, które uważają, że im się to przyda, Włochy wybrał ten język, bo chce zrobić Francji na złość*

*Język polski wzieły niektóre kraje bałkańskie*

//CDN//




















Nawrócenie*Coutryhumans* Opowieść o złych krajach, co niechcą wracać do....Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz