25

756 60 11
                                    

Pov Pedri

-Pedro chodź tu! - usłyszałem krzyk Pabla z góry i już widziałem, że nie jest dobrze

-Co się wydarzyło - mruknąłem wchodząc leniwie po schodach

-Masz zamiar to posprzątać czy ja wszystko muszę robić w tym domu? - wskazał palcem na stertę moich ubrań

-Zrobię to później - westchnąłem rzucając się na łóżko

-Nie nie zrobisz tego później tylko teraz! - krzyknął będąc na skraju załamania nerwowego

-Jestem u siebie w domu - wzruszyłem ramionami ciągnąć go za rękę tak by położył się obok mnie

-Czemu musisz być takim bałaganiarzem...

-Za to mnie kochasz - zaśmiałem się i usadziłem sobie młodszego na kolanach

-Wmawiaj sobie - wywrócił oczami po czym oparł się głową o moją klatkę piersiową

-Jutro mecz

-Na którym prawdopodobnie nie zagrasz - wyśmiał mnie

-Taa mam nadzieję, że jednak zagram

-Na pewno zagrasz - poprawił moje włosy i spojrzał w moje oczy

-Kocham cię

-Ja ciebie też - szeroko się uśmiechnął

-A teraz uwaga czas na łaskotki - przewróciłem nas tak by teraz młodszy był pode mną

-Nie Pedro jak to zrobisz to będziesz prał sobie sam ubrania! - krzyknął łapiąc moje ręce

-No zobaczymy - mruknąłem wyrywając swoje dłonie

-Jesteś najgorszym chłopakiem na świecie! - dalej  krzyczał próbując złapać oddech

-Osz ty mendo

*/*
Pov Gavi

-No co ty robisz debilu - podbiegłem do chłopaka który nad ciastem do gofrów trzymał kreta w proszku

-Chce cię w końcu otruć a o co chodzi?

-Ogarnij się - popchnąłem go i wyspałem do ciasta mąkę - jak chcesz pomóc to otwórz nową gofrownice

-A gdzie ona jest? - oparł się o blat

-Na stole - westchnąłem a po chwili prosto na moją twarz wleciał karton od gofrownicy

-Jezu przepraszam ja to wyciągałem a to odleciało! - zdezorientowany Pedro odłożył to co miał w rękach na blat i podbiegł do mnie

-Ty debilu - złapałem za bolący policzek

-Przepraszam - zaśmiał się bo jednak trochę komicznie to wszystko wyglądało

-Ty weź trochę uważaj - pokręciłem głową

-No już się na mnie nie gniewaj - złapał moją twarz i ucałował miejsce gdzie oberwałem

Gorzej niż z dzieckiem

//////
Mniam spożywał bym ją na okrągło!

W sobotnią noc /// Pedri x GaviOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz