22

937 74 7
                                    

-Pablo jesteśmy - poczułem rękę na moim udzie przez co leniwie otworzyłem oczy

-Już? - przetarłem oczy

-Tak - uśmiechnął się do mnie i poprawił mi kaptur mojej a tak właściwie jego bluzy

-Stresuje się trochę - zaśmiałem się kiedy staliśmy pod drzwiami

-Nie masz czego - poprawił mi włosy a drzwi od domu się w końcu otworzyły

-Ooo już jesteś - matka chłopaka uściskała go najmocniej jak tylko potrafiła i wpuściła nas do domu

-Mamo to Pablo mój chłopak - wskazał na mnie a ja zakłopotany się do niej uśmiechnąłem

-Bardzo miło cię poznać, zaraz mi wszystko opowiesz jak ten drań cię traktuje i czy da się z nim jakoś wytrzymać - zaśmiała się i zaprosiła nas dalej

-To ty może Pedro poznaj swojego chłopka z ojcem a ja zrobię wam herbatkę

-Dzień dobry - podałem mężczyźnie rękę

-Dzień dobry jak ci tam na imię? - zapytał posyłając mi uśmiech

-Pablo - odesłałem mu uśmiech i usiadłem wraz z moim chłopakiem na dość dużej rogówce

-Dobrze więc wy macie po herbacie a ja z ojcem wypijemy sobie kawę co? - odwróciła się do swojego męża

-No ja bym się napił - pokiwał głową siadając na fotel, po chwili kobieta wróciła do salonu i usiadła obok nas

-No to co przedstawisz się nam i opowiesz jak się poznaliscie? - spojrzała na mnie uradowana tym iż jej syn sobie kogoś znalazł

-No więc nazywam się Pablo Gavira, gram z państwa synem w klubie jak i w reprezentacji no i tak właściwie stamtąd się znamy - wzruszyłem ramionami popijać swoją herbatę która z resztą była przepyszna

-Fajnie, że Pedro w końcu nam kogoś przedstawił bo to jest taki wstydliwy chłopak, że on naprawdę nigdy nie chce nas z nikim zapoznać - ojciec chłopaka zaczął się żalić tym że jego syn się ich wstydzi

-Mam świetny pomysł! - zawołała kobieta podchodząc do szafki znajdującej się pod telewizorem

-Mamo tylko nie to! - zawołał Pedro widząc, że kobieta niesie album ze zdjęciami

-Zobacz na tych zdjęciach był jeszcze taki mały i niewinny... - zaczęła pokazywać mi zdjęcia małego Pedri'ego który nie powiem ale był przeuroczym dzieciakiem

-Oj nie wstydź się tak, słodki byłeś - klepnąłem go w kolano

W sobotnią noc /// Pedri x GaviOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz