Maty: Hej dziewczyny patrzcie co znalazłam -Matylda pokazała kolejne znalezisko. Ta&El&Ga: O nie kolejny śmieć! El: Matylda ile razy mam ci powtarzać żebyś nie przynosiła tego czegoś do domu. Ta: I po jakiego ci to !? Maty:do mojej kolekcji Ta: Ta niby do jakiej, do tych śmieci Maty: Oh, odwołaj to Ta: Nie, bo co Maty: Bo cię ... El:Dobra, cisza, przestańcie! - wykrzykneła Ell. Wszyscy popatrzyli się na nią . El:Matylda do auta w tej chwili . Maty: A po ... El: Cicho, bez dyskusji - gdy matylda poszła. El: Gabriela i Tamara Ga: Nie nazywaj mnie tak .- Ell popatrzyła się na mnie . El:Cicho, macie za zadanie pozbyć się tej "kolekcji" śmieci zrozumiano Ta:Ale ja n... El:Żadne ale ja jadę do sklepu z matyldą więc macie czas do 17⁰⁰ zrozumiano. Ga&Ta: Dobrze
(przy sprzątaniu)
Ga:Ej Tamara a co to ? Ta:Kolejne lustro matyldy?! Ga:O patrz jakaś karteczka. Połóż na lustrze rękę i wypowiedz ,,vezmi mě do jiné dimenze" Ta:Co to znaczy ? Ga: Nie wiem ale, chyba warto sprubować co nie ? Ta:Kto nie ryzykuje nie pije szampana. Dziewczyny dotknęły lustra i powiedziały słowa ''vezmi mě do jiné dimenze" I pouff zniknęły
Per:Ell
Wracamy z Matyldą do domu mam nadzieję że dziewczyny już pozprzątały matyldy kolekcję śmieci . El:Już jesteśmy Maty:Nareszcie Matylda pobiegła do domu a ja jeszcze wyciągałam zakupy i usłyszałam krzyk Matyldy wzięłam swój miecz (zawsze noszę go przy sobie) i pobiegłam w stronę krzyku, gdy przybiegłam ujrzałam Matyldę która płaczę nad rozbitym wielkim lustrem . Maty:Moje piękne, wielkie, błyszczące lustro El:Co się stało ? Maty:Zabiję Tamarę i Gabryśkę [nie na widzę jak ktoś domnie mówi Gabriela albo Gabryśka]. El:A jak już mówimy o nich to gdzie one są ? Przeszukaliśmy cały dom i nigdzie . Maty:Nie są małe znajdą się przecież ci nie ? El:Może masz rację.
