~rozdział 9 - nowy przyjaciel~

139 5 0
                                    

~dojechali do miejsca~

G-Dragon
-Już jesteśmy, to ten wielki apartamentowiec, jak wejdziesz i powiesz recepcjonistce że do Pana Hyuna to cię zaprowadzi.

PETE
-R- recepcjonistce? I ty wolisz mieszkać u vegasa?

G-DRAGON
- Wolę czy nie wolę, muszę. Taka moja praca. O akurat się złożyło że wyszedł po ciebie Hyun
~ macha ręką z auta~
- to mój brat. Leć, i bawcie się dobrze, wydaje mi się że z nim się trochę wyluzujesz.

PETE
- oby. Kiedy tu wrócisz?

G-DRAGON
- Hyun powiedział że i tak samemu mu nudno więc możesz zostać na ile chcesz, więc po prostu ci to przekazuje a sam zdecyduj ile chcesz tu zostać

PETE
- dobra. Dawaj mi znać od czasu do czasu co się dzieje u Vegasa w domu.
~Wychodzi z auta~

HYUN
- Witaj, jesteś Pete prawda? Moje poszanowanie
~podał mu rękę~

PETE
- tak
~również podaje rękę~
-wow, zazdroszczę tej urody…

HYUN
~zaśmiał się lekko~
- Odbiorę to jako komplement, słodziaku.
~poczochrał go po włosach~
- chodź, pokaże ci mieszkanie.

PETE
- mieszkasz sam?

HYUN
- owszem, nie mam partnera, wszyscy chcą mnie jedynie wykorzystać.
~wszedł z chłopakiem do jego apartamentu~

PETE
- woooow ale tu pięknie.

HYUN
- Gdy tu wszedłeś zrobiło się jeszcze piękniej
~uśmiechnął się ~
- Jesteś głodny? Masz na coś ochotę?

PETE
- masz coś do przegryzienia? Na przykład  jabłko żeby móc zjeść potem tabletki na nie pusty żołądek

HYUN
- jasne, na stole stoi talerz z owocami, jak weźmiesz sobie to pokaże ci twój pokój i przyniosę ubrania.

PETE
~wziął jabłko i mandarynkę ~
- to...jak na co dzień pracujesz?

HYUN
- zajmuje się inwestycjami. Inwestuje w hotele, kluby, i apartamenty. To jest jeden z moich budynków.
~prowadzi chłopaka do jego pokoju~

PETE
- znasz vegasa? Albo lepsze pytanie...wiesz dlaczego znalazłem się w tej sytuacji u ciebie?

HYUN
- Znam Vegasa, i to bardzo dobrze. Miałem propozycje zostać inwestorem w jego projekcie więc również byłem na spotkaniu....ale jakoś szybko okazało się że w ten sam dzień z jakiś nie podanych przyczyn ktoś już zainwestował w jego projekt...dziwne nie sądzisz?

PETE
- mhm
~Szybko przerwał temat zachwycając się jego pokojem~

HYUN
- aż tak ci się podoba? Może chcesz już tu zostać? I tak nudzi mi się samemu.
Wracając…, nie chcesz wiedzieć co działo się dalej podczas spotkania?

PETE
- jeśli mógłbym wiedzieć...to mów

HYUN
- Twój ukochany, przejechał się z inwestorem aby zyskać te pieniądze...nie będę owijać w bawełnę, będę dosłowny.
Jak mi nie wierzysz, mam filmy.

PETE
~Zaniemówił. Świat stanął w miejscu~
- czemu...czemu tak mówisz? Nawet jeśli jest twoim wrogiem w pracy nie powinieneś go tak oskarżać!

HYUN
- Mówię prawdę, to nie są bezpodstawne oskarżenia.
~wyciągnął telefon i odpalił filmik~
- sam sobie zobacz, jak twoje kochanie pieprzy się z Panem Inwestorem

VegasPete - dalsze losyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz