W NASTĘPNYM ROZDZIALE BĘDZIE S3KS WIĘC WIECIE XD
----------------------------------------------------------------------------------------
Wszedłem do miejsca pełnego migoczących świateł i od razu skierowałem się w stronę baru. Chciałem się najebać, ale nie miałem ochoty robić tego w domu. Usiadłem na stołku i zamówiłem Whiskey [D.A. chyba tak się pisze]. Gdy barman doniósł mi trunek, skinąłem lekko głową. Odwróciłem się na krześle i zacząłem obserwować bar. Widząc białowłosego chłopaka, który był dokładnie tak samo ubrany jak Ernöe, otworzyłem szerzej oczy i zeskoczyłem ze stołka.
Podchodząc, zauważyłem, że jest dość mocno wstawiony. Wyglądał na znudzonego, mimo, że dużo jakiś starych skurwieli, na których pewnie w domu czekają żona z dziećmi, obczajała go. Skrzywiłem się na myśl, że starszy mógłby, nawet nie z własnej woli, pójść do łóżka. Wracając, gdy mnie zobaczył, ożywił się. Na jego twarz wpełzł wielki uśmiech, z lekko podniesioną brwią.
-Hej Bästian~- przeciągnął moje imię, przez co myślałem, że moje serce wyskoczy mi z piersi i podpełznie do tych sukinsynów, po to, by im przyjebać.-Wiesz o czym myślę?~- zapytał, a moja wyobraźnia zaczęła podpowiadać jakieś dziwne scenariusze, które nigdy się nie wydarzą. Chyba. -O tym, jak fajnie moglibyśmy się pobawić~- Szczerze, w tamtym momencie zastanawiałem się, która z tych opcji jest lepsza: dać mu się zaciągnąć do łóżka, czy zignorować go i pójść przyjebać tamtym chujom. Obie opcje są bardzo kuszące. - No proszę~- przeciągnął ostatnie słowo, pewnie, żebym się zgodził. Dobra raz się żyje.
-Nawet gdybym się zgodził, to nie mamy gdzie tego zrobić-
-Wiesz, ja mam znajomości. A przez znajomości mam na myśli, że mój ojciec zna właściciela, który mógłby nam udostępnić pokój.- uniósł jeden kącik ust
-Więc użyj swoich znajomości, kochanie.- chłopak wstał i ruszył w kierunku drzwi z napisem " KIEROWNIK".
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
HEJOŁ, jak tam?? Jak widzicie, historia tej dwójki się rozwija 😍😘. W następnym rozdziale, będzie ciekawiej. OBIECUJE, ŻE BĘDZIE DŁUŻSZY. Do następnego kociaki😘
Słowa: 307 łoł mój rekord jak na razie XD
CZYTASZ
-Korepetytor-YAOI-
RomanceA co jeśli szef mafii miałby romans z korepetytorem jego syna? [ TO MOJE PIERWSZE YAOI!!!] O CO CHODZI CZEMU TO GOWNO MA PRAWIE 2,5 TYSIECY WYSWIETLEN... 😨 [Jeśli istnieje inna książka o takiej nazwie lub tematyce to przepraszam!!] 18.09.2023 -#2 i...