Nieubłaganie zbliżał się rok szkolny , do 1 września brakowało 4 dni. Od dwóch Tygodni Olek opychał się słodyczami, kanapkami, pizzą itp.
Już prawie nie grał w piłkę z znajomymi, siedział obok i jadł.
- Co ty tyle żresz? - zapytał się Kacper
- żałujesz mi? - odpowiedział z oburzeniem Olek.
Kacper był mocnym chudzielcem o rudych włosach, oliwkowych oczach i był dość niski, za to jego Matka była pulchna o długich kasztanowych oczach i o brązowych oczach. Prowadziła własną cukiernię i często zapraszała znajomych jej syna na degustację pysznych wypieków. Tego dnia było podobnie, po tym jak chłopaki skończyli wyjątkowo wcześnie grę, a Olek objadanie się ruszyli w kierunku cukierni Marty, matki Kacpra. Tego Dnia poszli Olek, Łukasz, Kacper, Florian i Kamil, tych dwóch ostatnich było rodzeństwem jedno jajowym, mieli podobną sylwekę, byli średniego wzrostu, mieli niebieskie oczy, kruczo czarne włosy, jedyną rzeczą która ich wyrużniała było to, że Florian nosił okulary. Droga zajeła im 30min, w ciągu tego czasu Olek mocno się spocił i zdyszał.
- Co Ty taki zdyszany?- zapytał Łukasz
- nic..taakiego- odpowiedział z trudem Olek
- własnie widzę, żresz jak świnia, nie grasz, tylko opychasz się i są tego efekty! - rzekł Łuki
Aleksander już tego nie skomentował.
Wkońcu doszli do cukierni. Tego dnia była zamknięta, ale że chłopacy byli zaproszni ro weszli. Olek jak wszedł odrazu poczuł lukier, czekoladę i wiecej pysznych zapachów.
- Witajcie moi drodzy - powiedziała Marta, tak kazała do siebie mówić
- dzien dobry- odpowiedzieli wszycy oprócz Kacpra, który powoedział tylko ,,cześć"
- siadajcie, na co macie ochotę?
- to co zawsze - rzekł Łuki
- ja tyn razem wezmę 5 razy więcej, czegoś nowego - wtrącił Olek
Wszycy byli zdziwieni, oprócz Marty która się ucieszyła.
- Olek musisz trochę dłużej poczekać, bo trochę to zajmie - wykrzyczała Marta ktpra szykowała ciasta. Chłopaki kiedy dostali swoje ciasta zjedli je i wyszli, gdyż Olek nie kazał im na siebie czekać, Kacper poszedł do domu który był 15min drogi z cukierni.
- proszę - powoedziała Marta
Przed olkiem stło duże czekoladowe cisto w polewie i posypką
- ja idę sprzatać i jak skończysz to daj mi znać czy Ci samkuje, okej? - powiedziała Marta
Olek zaczą pochłaniać ciasto, czuł podniecenie, kiedy jadł tuczące ciasto, czuł jak wypełnia jego żołondek. Zanim się zorientował już kończył, zastanawiał się ile już waży po dwóch tygodniach od zaczęcia przygody z tyciem, gdyż postanowił wazyć się co jakiś czas. Czuł jak jego brzuch rośnie i zaczą czuć się naprawdę pełny, ale ciasto było takie dobre, że musiał je skończyć. Kiedy został mu ostatni gryz przyszła Marta.
- Ooo, ale się pobrudziłeś - oznajmiła Marta
Faktycznie Olek miał całą twarz w czekoladzie i brudną białą bluzkę.
- Ale mam nadzieję że smakowało?
- było przepyszne BUOOORAP - bekną na końcu Olek
Marta się tylko zaśmiała pod nosem.
Podziękował i udał się do wyjścia poczuł mocny ciężar na żołondku i widział jak mu brzych odstaje. Do domu wrucił busem, bo poco miałby iść i jeszcze spalić nabyte kalorie?
W domu jak co dzienie czekało go jedzenie, które trzeba podgrzać, zrobił tak jak zawsze, włonczył piekarnik, tym razem wstawił 3kg lasange i poszedł pod prysznic. Pod prysznicem bawił się nowym sadełkiem, był ciekaw ile przytył może 2-4kg? Myslał. Kiedy się umył i wzią kolację usiadł przed komputerem i tak jak co wieczór wpisywał w internet frazy typu: ,,SSBBW" ,,SSBHM" oglądał zdjęcia mega otyłych kobiet i mężczyzn, wmiędzy czasie jadł tuczące żarcie. Czuł się mega pełny cały czas bekał, a na wadze wyświetlało się 89kg odejmując 3kg lasange wychodziło że przytył 3kg czuł taką radość, ale i ciężar na żołondku. Cały wieczór myślał jak szybko tyje. Położył się spać i tej nocy miał piekny sen, gdzie był taki gruby, że nie mógł sie ruszać, nie widział nic poza swoim brzuchem i 3 mega seksownymu dziewczynami które go całowały, z tego podniecenia się obudził i sie zezłościł że był to sen, ale dało mu to nadzieję że jego sen stanie się czymś relnym.01, września 2016
Tego ranka Alemsander zjadł mega duże śniadanie z 8 jajek, czuł ze był wzdęty. Szedł do 1 klasy technikum na profil technik informatyk, obecnie poza tyciem interesował się informatyką, dowodem na to była 6 z informatyki w 3 klasie gimnazjum. Kiedy zakładał kuszulę przestarzał sie gdyz kiedy ją zapią czuł jakby jego brzuch wypychał guziki, ale zlekcewazył to. Na rozpoczęciu roku zobaczył interesujacą go bolndynkę, miała długie warkocze, niebieskie oczyi podobna figurę do kego wielbicielek ze snu. Cały czas się na nią patrzył, aż spojżała się na niego, a on ze stresu przestał wziągać brzuch i dziewczyna zobaczyła że Olek ma brzuszek, który próbuje uciec pomiędzy guzikami, ale odziwo leko się uśmiechnęła i odwruciła się spowrotem, resztę Dnia myślał o niej i nie potrafił sie skupić na tym o czym mówia, Florian i Kamil którzy poszli razem z nim do tej samej klasy. Ale ważniejsze było dla niego opychanie się niz jakaś tam blondynka. W domu odziwo była jego Matka, Zofia, na obiad był schabowy, Olek pogadał z Mamą co i jak, lubił to robić, gdyż żadko bywała w domu. Po obiedzie zjadł z 6 kanapem i poszedł do swojego pokoju masować swój obolały brzuch, leżąc zastanawiał się jak i kiedg ma powiedzieć Mamie o jego nowym marzeniu, gdyz napewno sie kiedys zorientuje że jej jedynego dziecka jest więcej.
CZYTASZ
Wielkie Tycie
General FictionUwaga! Zawiera podeksty seksualne, fetysze, jest przeznaczone dla osób dorosłych. Historia jest o Tyciu pewnego chłopaka o imieniu Aleksander i jego znajomych. Mam nadzieję że będzie wam się podobać 🍔🍕