Rosnący Olek

352 6 1
                                    

10 listopada 2016. Od ostatniego spotkania z Kubą i jego starszą siostrą mineło trochę czasu, głownie Olek przebywał na mieście i tam się obżerał, gdyż jego matce zaczeło to przeszkadzać, że ,,niszczy sobie życie" Olek próbował jej wytłumaczyć co to jest feederyzm, ale ta nie chciała go słuchać, stwierdził, że będzie się opychał w domu jak jego matka spowrotem będzie siedziała długo w pracy, co miało wkrótce nastąpić. Olek ostatnio, kiedy siedział w domu zawendrował w internecie na Deviantarta i znalazł tam ogromną ilość rysunków związanej z jego fetyszem, kochał je oglądać. Tego dnia w szkole był taki wypchany, że aż jego brzuch dotykał ławki, czuł się w tedy taki szczęśliwy, była to już ostatnia lekcja, w dodatku matma, więc  większiść klasy u ciekła, siedział z Florianem, a ten zaczą go szturchać po brzuchu, brzuch Olka był pełen słodyczy, Coca coli i tłustych przekąsek, oraz obfitego śniadania.
Kiedy wysiadł z atubusu i wracał na piechotę do domu, czuł jak z każdym ruchem podskakuje jego brzuch i cycki, ważył już prawie 100kg, całe dni marzył o tym jak będzie to świętował, ale nie miał szczególnego pomysłu. Kiedy wszedł do domu, jego matka była jeszcze w pracy, postanowił że zje całe opakowanie lodów i pogląda trochę filmów dla dorosłych z jego fetyszem, po wielkim obżarstwie, bo nie skończyło się na lodach, doszły czipsy, i litr Coli, oraz kiedy zakończył zabawę z filmikami, postanowił że napisze do Kuby na grupie jak jego postępy. Otrzymał wiadomość, że ma obecnie cel ważyć 150kg i przytył 2kg, Aleksander był ciekaw ile on już ważg, kiedy staną na wadze, jego masa ciała wynosiła równe 99kg tak się podniecił że reszte dnia tylko myślał o setce. Tej nocy miał kolejny piękny sen, był na dworze, jego brzuch był długi na może metr, na jego sadle siedziały skompo ubrane trzy dziewczyny, ruda, blondynka, i szatynka, głaskały go po ogromnym brzyszysku i mówiły ,,przytyj spaślaczku" ,,ale z Ciebie chudzinka" ,,jedz tłuścioszku"
Kiedy się obudził i jego matka była już w pracy, a on miał 30 min na busa, pobiegł do kuchni i zaczą jeść takie ilości jak szalony, jadł kanapki, czipsy, kiełbasę, zamówił 2 duże pizze peperoni, zanim sie obejrzał była już 8:21 zrobił sobie dzisiaj wolne, kiedy przyszły pyszne placki, zajadał aż mu się sadło trzęsło, kiedy brał już ostatni  kawałek to stękał z przejedzenia, ale i tak go zjadł, zrobił sobie selfi i wysłał je na grupę z podpisem ,,Spasiona świnia waży już 100kg🐷"
- dlatego nie ma Cię w szkole tłuscioszku - odpisał Florian
- ładnie, ładnie - dodał Kuba
Mimo że nie wchodził na wagę był pewien że waży już 100kg i miał rację.
Był w samych majtkach, postanowił podejść pod lustro i poglądać swoje ciało, widział w nim chciwego grubasa.
19 listopada 2016. Olek był umówiony z Łukim na spotkanie u tego drugiego o 16:00, Olek postanowił założyć to samo co na imprezie u Kuby, od tego czasu przytył i zajmował już jego ubrania zrobiły się bardziej ciasne i to to chodziło by pokazać przyjacielowi jak teraz wygląda Olek. Tego dnia łuki był sam w domu, o umówionej godzinie Olek zapukał do dzwi i otworzył mu Łuki
- cześ.... - nie dokończył z niedowierzaniem
- no siema
- Olek? - zapytał nie pewnie
- Tak to ja - powiedział klepiąc się po sadle
- wchódź...
Chłopaki gadali cały czas i cały czas Łuki czuł zakłopotanie i się patrzył na wzdęty brzuch Olka, Olek codziennie się napychał, więc jego brzuch był cały czas duży, w końcu Łuki zapytał
- ile Ty ważysz?
- 100 coś, a co?
- jesteś okropnie utczony!
- no i?
- a to, że taki nie byłeś! Co się z Tobą stało?
- po prostu jestem gruby, okej?
I tak toczyła się rozmowa już byłych przyjaciół, gdyż zerwali przyjaźń, Olek kiedy wyszedł od Łukiego, nie czuł się źle, że ludzie nie potrafią zakcepotwać go w większej wersji, udał się do maka, gdzie napychał się przez godzinę, aż podeszła do niego pracownica lokalu i zapytała
- przepraszam
- tak? - odpowiedział z pełnymi ustami
- nie zjadłeś już wystarczająca? - mówiąc to patrzyła się wymownie na sadło Olka
- ale co panią to obchodzi?
- nic po prostu widać, że masz nadwagę i to sporą i nie powinieneś tyle jesć
- będę jadł, jadł i jadł i nic pani do tego!
- dobrze rozumiem, ale...
I nie dokończyła, bo przerwał jej wkurzony Olek
- będę tył ile wlezie, będę taki gruby, że nie będę mógł chodzić i wtedy dalej będę się obżerał jak świnia, którą jestem!
Dziewczyna odeszła. Olek skończył obżartswo i wrucił ociężałym krokiem do domu, czuł dumę, że wydusił to z siebie, w domu już nic nie jadł tylko poszedł spać w pękającej koszuli i jenasch.
29 listopada 2016. Niedługo miały być mikołajki klasowe, w których Olek wylosował Damiana, wysokiego, blondyna w okularach i niebieskich oczach, zaś Olka miał Kamil, ten drugi miał kupić Olkowi nowy pasek i słodycze, gdyż wiedział już o fetyszu Olka i jego brata i go akceptował, a paske argumentował, że jak tak dalej będzie tył to wkrótce, żaden jego obeny pasek nie będzie na niego pasował. Za to Olek nie widział co kupić, ale celował w myszkę i podkładkę pod to użądzenie. W domu znowy nie było Zofii, Olek zapytał się Kuby czy ten utrzymuje kontakty z Łukaszem, ale jak się dowiedział, Kuba dostał widomość, że jest otyłym wieprzem i został zablokowany, zaraz po kłotni Olka i Łukiego, podobno też nie utrzymywał kontaktów z Florianem i Kamielm. Olek chodził po domu w samej bieliźnie, czuł wtedy mocne podniecenie, kiedy wszedł do swojego pokoju, do którego dopiero wszedł, zobaczył na stole nie dokończoną pizzę, zapomniał że rano jej nie dojadł, więc sobie ją odgżał i pochłaniał, oglądal wówczas program dokumentalny, o Kobietach które tyły i były mega otyłe, uważał, że te dziewczyny są mega gorące, ogólnie Olka podniecały otyłe jak i szczupłe kobiety, ale jak widział jak ktoś tyje to strasznie go to podniecało, po pizzy mocno sapał, zaczą bawiać się brzuchem, dawać sobie klapsy w sadło, podrząsać cyckami, podskakiwać i oglądać jak jego tłuszcz
poskakiwał.
14 grudnia 2016 Olek szedł właśnie do Burger kinga, bo po ostatnim przyczepieniu się do jego tuszy nie chodził do maka, jego celem na dzisiaj   było zdjedznie 10 duzych burgerów i wypić 3 litry Pepsi, w lokalu jego obżarstwu nie było końca, jadł i jadł, czuł jak się robi pełny, jak staje się coraz grubszy, stękał i jadł, myślał, że już nie zmieści nic, ale zmusił się do zjedzenia osttniego burgera, aż tu nagkle do stolika do któego siedział dosiadła się.... Kornelia. Olek poczerwieniał z wstydu
- widziałam jak wlaczyłeś z tymi burgerami haha - powedziała pewnie dziewczyna
O cholera jasna widziała jak się napycham, pomyślał Olek
- masz mocny apetyt - kontynuwała
- tak haha.... - odpowiedział Olek
Kornelia spojrzała się na Olka i powiedziała
- co Ty taki zestreowany?
- heh, widziałaś jak się obżeram - powiedział nie pewnie
- a o to chodzi haha
- lubię sobie popatrzeć jak ludzie jedzą i są potem pełni jak Ty, często tu przychodzę i oglądam jak inni jedzą haha
- zaintrygowałeś mnie na początku roku już - kontynuwała
Olek był już mniej był zdziwiony, ale nadal. Przez chwile obydwoje milczeli, ale po chwili Kornelia zaproponowała, że pójdzie po 3 kolejne burgery, Olek się zgodził i się jeszcze bardziej zdziwił i ujrzał jak dziewczyna wstaje i idzie zamówić jedzenia a przy tym zobaczył jej wielkie, jędrne pośladki.

Wielkie TycieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz