Wielkie Tycie

Wielkie obżarstwo

3 luty 2017 Tego dnia Olek miał zjeść najwięcej kalorii w ciągu dnia. Miał przygotowane 5 pankejków w stylu amerykańskim, duże pudełko lodów, 3 duże pizze, 10 burgerów, 3 paczki czipsów, 5 duży kubełków KFC i bardzo duże ciasto czekoladowo. Tego dnia Olek był sam w domu jak zwykle, Kornelia pojechała na kilka dni do rodziny, więc Olek sam musiał się tuczyć, obżarstwo miał zacząć o 10:00 w między czasie jego brzuch domagał się jedzenia, więc Olek się go słuchał i już wcześniej zjadł jedną dużą pizzę i popił ją litrową Colą. Opisał też Michała na grupie z Florianem i Kubą, Michał miał długie włosy i był brunetem, miał bardzo duże męskie piersi i duże oliwkowe oczy
- ma większe ode mnie? Haha - za żartował Kuba
- nikt nie ma większych od Ciebie Kubusiu 🥵 - żartobliwe odpowiedział mu Olek
Olek czuł podekscytowanie, że tyle zje pysznego jedzenia, miał w planach, że jak będzie ciepło to będzie chodził i obnosił się ze swoim brzuchem na dworze, chodząc bez koszulki, aby ludzie mogli podziwiać jego postępy.
Kiedy nastała wyczekiwana godzina Olek usiadł przed smakołykami, zdją koszulkę i zacza jeść. Jadł i jadł, jęcząc z przyjemności, wszystko byłi cieplutkir, miał keszcze dużo więcej jedzenia w lodówce, zajadł się pankejkami i zagryzał je lodami, kochał jeść lody, jak je jadł czuł, że bardziej tyje. Kiedy kończył 2 pizzę tłuszcz po nim spływał, pizza była bardzo tłusta, tak jak Olek, widział jak jego brzuch się powiększa, jak jedzenie jest orzepychane przez jego gardło, jadł bardzo szybko, bo nie mógł się doczekać aż znowu zaczenie coś przełykać. Kiedy zjadł ostatni duży kubełek KFC ledwo co podniusł swe tłuste dupsko z kanapy i ruszył w kierunku lodówki, zaczą z niej wyjadać wszystko, kięłbasę, mleko, wiecej lodów oraz przygotowane gainery, oraz więcej rzeczy na masę.
Po tym wielkim obżarstwie, czuł, że pęka, że jeszcze jeden malitki kęs pysznego jedzenia a eksploduje, wyglądał jakby był w ciąży, jakby ktoś go nadmuchał. Zrobił sobie zdjwcie i wysłał chłopakom
- wow, prawie Cię nie widać w
kadrze - napisał Kuba
- komuś się powodzi - dodał Florian
Olek był napchany pod korek i był brudny od jedzenia, wysłał równiesz swe zdjęcie swojej karmicielce
- ale jesteś grubiutki i pulchniutki - napisała Kornelia
Olek czuł się strasznie dobrze, że postanowił sobie ulżyć ręką, podszedł pod prysznic, rozebrał się, włonczył wodę i zaczą się zabawiać swoim członkiem, klepiąc się po napachanym brzuchu, był on bardzo nabrzmiały. Kiedy nastał wiczór, a Olek dalej jadł czuł, że był to jego jedeb z lepszych dni odkąd zaczą się tuczyć. Usłyszał jak do domu wchodzi jego mama, zaszła do pokoju syna i zamiast jej syna ujrzała spasionego wieprza
- cześć Olek
- cześć mamo
- mam coś dla Ciebie, chodź - oznajmiła Zofia
Olek był zszkokowany, ale wstał i to ledwo, poszedł w wskazane miejsce i ujrzał cudo
- smacznego skarbie
Na stole leżała pizza, która miała 80cm średnicy, Olek podzoekował mamie, za to to kazała mu zjeść całą, a że Olek jest grzecznym synkiem posłuchał się i zjadł całą mimo, że był pełny. Kiedy poszedł spać był zaciekawiony dlaczego jego stosunkowo źle nastawiona mama do tycia kazała mu zjeść taką kaloryczną pizzę, postanowił się jej jutro zapytać z samego rana.
4 luty 2017 Olek wstał szybko na nogi, nawet się nie ważył, bo chciał jak najszybciej zapytać się Zofii, biegł i czuł jak trzesie sję jego ciało jak galareta, jak jego sadło podskakuje
- cześć mamo
- cześć Olek
- mamo?
- tak?
- dlaczego kazałaś mi wczkraj zjeść tą pizzę?
- postanowiłam Cię wspierać mimo wszystko
- wielkie dzięki! - odpowiedział uszczęśliwiony i zarazem zaskoczony Olek
Od teraz Zofia pilnowała aby Olek jadł więcej niż jego zapotrzebowanie kaloryczne, aby tył jak do tej pory. Olek tego dnia znowu objadał się i przeglądał internet w poszukiwaniu rzeczy powiązanych z jego fetyszem.
Natkną się na forum o nazwie ,,Tłuszczyk" było to forum o tyciu, sadle itp, Olek postanowił dołonczyć do tego forum i nazwał się ,,Gruby O" na tym portalu można było pisać z innymi, wymieniać się fotami, fantazjować, bawić się w odkrywanie ról itp. Olek zaczą konwersacje z dziewczyną o nicku ,,SłodNika" jak się dowiedział z konwersacji, dziewczyna ważyła 176kg, miała 19lat, miała na imię Nikola i tyła od dziecka, Olek pytał się o minusy takiej wagi, Nika napisała, że trudno jest chodzić, nie ma kondycji, ale na nic wiecej nie narzeka i chce ważyć 200kg, a wtym pomaga jej chłopak, który waży tyle co Olek. Wysłała mu swoje zdjęcie, a on sowje i wymieniali się komplementami, Nikola miała BARDZO duży brzuch, wsumie jej brzuch był gigantyczny, nogi i ręce, biustu nie miała za dużego, już Kuba miał większy, była też pokryta licznymi rozstępami. Olek tego dnia poznał jeszcze więcej osób, blizniaczki które się tuczą, chłopaka, który karmi swego przyjaciela i kolejnego chłopaka, który waży 135kg. Olek cieszył się, że nie należy do małej społeczności, w przenośni i dosłownie, kochał swój tryb życia i pragną tylko więcej kg. Czuł że jego dupa już nie mieści się w bokserkach w których był, i wiedział, że predzej czy później nie będzie nosił ubrań, bo będzie na nie za gruby.