Coraz większy brzuch

316 5 0
                                    

Osobą, którą spotkali był Łukasz, tylko wyglądał nieco inaczej, kiedy wzrok Olka i Łukasza spotkał się, ten drugi go odwrócił w inną stronę. Łukasz przytył gdzieś około 5kg i widać było że polotki, które słyszał Olek, że Łukasz nabawił się kontuzji okazały się prawdą. Kiedy Olek i Kornelia dotarli do domu Olka, który pusty, gdyż jego matka dalej pracowała do późna. Para była umówiona na ,,dokarmianie" Olka, miał on zjeść 3 duże pizze, wypić 1,5litra Coli, zjeść 30 nugetsów.
Olek oprowadził swoją karmicielkę po jego domu, gdyż była tam pierwszy raz
- mogę wziąść krzesło? - zapytała Kornelia
- jasne, są w kuchni - odpowiedział z dziwieniem
Kornelia przyniosła krzesło do jego pokoju, gdzie czekało na niego dobre jedzenie i kazała mu usiąść, on zaś grzecznie usiadł swym całkiem dużym tyłkiem, zalanym tłuszczem.
Kornelia się uśmiechnęła
- czy świnka jest głodna? - zapytała ironicznie
- świnka jest barrrdzo głodna - odpowiedział podekscytowany
Kornelia wzieła pierwszy kawałek pizzy i zaczeła wkładać śwince do ust.
Olek jadł, jadł, Kornelia cały czas chwaliła jego postępy ,,Ale z Ciebie dorodna świnia" ,,jedz grubasku, jedz"
,,im człowiek grubszy tym lepszy"
Olek jedząc i słuchając Korneli dostał wzwodu, Olek skończył pierwszą pizzę, był już karmiony drugą i wmiędzy czasie pił kaloryczną Colę, czuł jak jego brzuch się powiększa, jak jego cycki są wypełniane sadłem
- Więcej! - błagał Olek
- Ale z Ciebie łakoma świnia
- Tucz mnie, jak świnie!
- Będę Cię tuczyła!
- Chcę być taki tłusty!
- Będziesz taki spasiony, że nie będziesz mógł się ruszać!
Kornelia była już cała mokra z podniecenia, a Olek od jedzenia. Kiedy ostatni kawałek pizzy znalazł się w żołondku Olka, Kornelia zaczeła klepać go po brzuchu i całować jego całe sadło
- Nie mogę się doczekać, aż będziesz ważył 200kg - powiedziała podekscytowana
- To samo mogę powiedzieć
Kiedy była już 19:11 i Kornelia poszła do siebie do domu, Olek zabrał się za dalsze tuczenie samego siebie, jego brzuch był nabrzmiały, duży i ogrągły, chodził po domu w samej bieliźnie.
Zofia wróciła do domu przed 20:00
I zobaczyła jej syna leżącego przed telwizorem trzymającego na swoim brzuchu dużą paczkę czipsów
- cześć Olek
- cześć BUUUURAP mamo
- co dziś robiłeś? - zapytała ze smutkiem
- objadałem się
- widać heh - odeszła się przebrać
Olek był taki pełny, że ledwo wszedł pod prysznic, zaczą myś swoje ciało, kiedy spojrzał wdół zobaczył, że jeszcze trochę i nie zobaczy swego członka
- pora się chyba żegnać? Haha
Po umyciu się i po zjedzeniu kolejnej pizzy Olek położył się na łóżku i popisał sobie na grupie grubasów. Dowiedział się że Łukasz przytył z 6kg co nie spodobało się jego rodzicom, zerwał też kontakt z Kacprem, który teraz stał się sportowym świrem.
1 luty 2017 Miesięcznica Olka i Korneli poszła zgodnie z planem, Olkowi szło bardzo dobrze w szkole, zmienił im się nauczycieli w-fu i już wcale nie ćwiczył, mimo że bardzo lubił swoje otyłe ciało to w szkole trochę czył dyskomfort jak ludzie patrzeli się na jego cycki. Aleksander objadał się nawet w nocy, jak się tylko bódził i czuł, że trochę ma lżej na żołondku to brał się za opakowanie słodyczy i w mgnueniu oka je pochłaniał, znowu musiał zmienić ubrania gdyż jego waga wynosiła już 114kg, w szkole na niego wołali Aleksander ,,Wielki" w przenośni i dosłownie. Był nakgrubszy z klasy, Florian zaś ważył już 93kg, na razie chciał ważyć 100kg. Kuba dobijał coraz mocniej do 150kg, był najgrubszy w szkole i kazali mu chodzić na lekcje zdrowego odżywiania, chodził, ale się nie stosował do diety, Olkowi też zaczeli grozić tym samym, ale miał taki sam pomysł co Kuba, u Łukasza też były postępy informatorzy donosili że przytył kolejne 2,5kg. W obecnej Chwili Olek miał ferie, przez co więcej  jadł, zaczą też pić gainery, które miały mu pomuc w tyciu i pomagało, kupował też leki na apetyt, przez co cały czas chodził głodny mimo napchania? Pomagało mu to e tuciu nie samowicie. Olej tego wieczoru oglądał w samotnoścu objadając się lodami telewizję gdzie gadali o wzroście nadwagi i otyłości, według prognoz do 2050r ponad połowa ludzi na świecie miała by mieć otyłość, lub sporą nadwagę, cieszyło go to poniewż kochał oglądać grubych ludzi i być grubsem. Jego matka znowu zaczeła się nie pokić wagą swego syna, zabierała go na rózne badania, ale wszytskie były w normie.
2 luty 2017 Olek tego dnia był w Buger Kingu i zajadł się ogromnymu porcjami burgerów, dosiadł się do Chłopaka z wyraźną nadwagą i się przywitał
- Cześć
- cześć - miło mu odpiwedział
- jestem Olek
- ja jestem Michał
- co Cię skłoniło do zagadania? - zapytał z ciekawością
- widzę, że masz nadwagę, ja też, więc myślę, że się dogadamy
- haha, lubię bardzo jeść - Michał mówiąc to polepał się po brzuchu
- heh ja też
Michał i Olek długo rozmawiali, dowiedział się Olek, że michał też lubi tyć, ale jego rodzina tego nie toleruje, pododawali się na mediach społecznościowych i poszli w swoją stronę. Olek w planach miał wpaść po nowe ubrania i znowu powtórzyła się sytuacja z kiedyś, znowu jakieś dziewczyny, tym razem inne nabiją się z jego tuszy a ona spławił tak samo jak tamte. Olek zaś został zaczpiony przy kasie
- Emm... przepraszam - kasjerka patrzyła się na niego wymownie
- tak?
- widzę chłopcze, że kupujesz coraz większe ubrania - powiedziała z nie pokojem
- co w tym dziwnego? Tyję, to i potrzebuje większych ubrań
Olek zapłacił w wyszedł, czuł na sobie wzrok kasierki, ale i czuł dumę, że tak obnosi się ze swoją tuszą, miał w planach kupić, bądź też zrobić sobie koszulkę z napisem ,,kocham tyć!"
czuł by wtedy taką dumę. Olek kiedy wracał do domu w busie spotkał Łukasza, który naprawdę przytył, kiedy zobaczył Olka wysiadł na pierwszej lepszej stacji, aby uniknąć kontaktu z byłym przyjacielem. Olek jak wrócił do domu zaczą znowu sie opychać, co już robił w autobusie, tym razem jadł duże słodkie czekoladowe ciasto. Następnego dnia miał zamiar pobić życiowy rekord w obżeraniu się.

Wielkie TycieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz