Zbliżała się godzina rozpoczęcia porannych zajęć, Ayano postanowiła, że zejdzie już z dachu,bo zanim dojdzie do swojej klasy,2-1 , akurat rozpoczną się lekcję. Schodziła ze schodów wolnym krokiem rozmyślając nad tym jak pozbyć się swojej pierwszej rywalki, Osany. W pewnym momencie ktoś wbiegł w dziewczynę, spadając razem z nią ze schodów.
- Ojejusiu! Najmocniej przepraszam! Nic Ci się nie stało?- Zapytała przestraszona blondwłosa dziewczyna.
- Raczej nic mi nie jest ,tylko głowa mnie trochę boli, uderzyłam się o ścianę.- Odpowiedziała
- Może zaprowadzić Cię do pielęgniarki?- Znowu spytała
- Nie trzeba, poradzę sobie. Następnym razem uważaj jak łazisz.- Powiedziała
- Jeszcze raz Cię przepraszam! Przy okazji, nazywam się Raibaru Fumetsu. Miło mi Cię poznać!- Rzekła, podając rękę
- Ayano Aishi.- odpowiedziała również podając rękęPo usłyszeniu nazwiska Ayano, Raibaru zrobiła podejrzliwą minę. Yan-Chan nie wiedziała o co jej chodzi, więc rozpoczęła inny temat rozmowy.
- Już jest 8.30... Lekcję się zaczęły, powinnyśmy iść. Jesteśmy z jednej klasy, jeżeli się nie mylę, prawda?
Poszły na zajęcia. Ayano udawała, a raczej próbowała udawać, że słucha na lekcji, lecz nie wychodziło jej to za dobrze. Ciągle myślała o swoim ukochanym i o tym jak pozbyć się przeszkody. O godzinie 13.00 jak zwykle zadzwonił dzwonek sygnalizujący przerwę obiadową. Info-chan dała znać, że Osana będzie jadła razem z Senpaiem, nawet przygotowała mu bento. Większość uczniów spędzała przerwę obiadową na dachu szkolnym,w tym Senpai. Ayano poszła za nimi i usiadła na ławce na przeciwko rywalki i ukochanego. Raibaru siadła bardzo blisko nich i podsłuchiwała rozmowy przyjaciół.
Ja- Daj mi informacje na temat Raibaru Fumetsu, potrzebuje tego na teraz.
Info-chan- Uczęszcza do klasy 2-1, jest najlepszą przyjaciółką Osany Najimi, kiedyś była liderką Klubu Sztuk Walki i przez bardzo długi czas trzymała tą pozycję, lecz jej najlepszy uczeń,Budo Masuta ,pokonał ją równocześnie zostając nowym liderem klubu. Mimo tego, że już dawno nie walczyła, jest dalej w bardzo dobrej formie i jest zdolna do uszkodzenia,a nawet połamania kości. Potrafi być bardzo opiekuńcza, więc praktycznie cały czas jest tam gdzie Osana.
Ja- Czyli jej też muszę się jakoś pozbyć. Jest moją drugą przeszkodą.
Info-chan- Wierzę w to, że dasz radę. Na pewno wymyślisz jakiś plan,masz to we krwi. Wiesz,zawsze JA coś pomogę.- Chyba mam pewien pomysł...- Pomyślała
Przerwa zakończyła się. Zaczęły się kolejne zajęcia. Podczas lekcji Ayano przyglądała się bardzo uważnie Raibaru.
Info-chan- Masz jakiś pomysł?
Ja- Mniej więcej tak... Myślałam nad lekkim otruciem Raibaru. Nie chcę jej zabijać, bo to będzie podejrzane jeżeli obydwie umrą.
Info-chan- Dobry pomysł. Jutro rano za posągiem dyrektora będę na ciebie czekały środki wymiotne. A jak z Osaną? Masz plan?
Ja- Tak, tylko bardzo brutalny. Poleje się mnóstwo krwi...
Info-chan- I dobrze. Właśnie o to mi chodziło.O godzinie 16.00 skończyły się zajęcia, osoby należące do jakiegoś klubu zostawały na aktywnościach klubowych. Ayano nie należała do żadnego z klubu, więc udała się do domu. Będąc w domu przygotowała śrubokręt oraz chipsy ,do których zostanie dodany środek wymiotny.
CZYTASZ
•× Partnerzy ו
Action❝Jak jedna decyzja może wpłynąć na życie innych osób?❞ W Akademii High, popularnej szkole w Japonii zaczyna dochodzić do morderstw i innych podejrzanych sytuacji. Wszystkimi ofiarami były dziewczyny. Każda z nich darzyła sympatią pewnego chłopaka. P...