ukochany nauczyciel ( Yaoi )

6

Po zakończeniu pracy czyli o godzinie 16 udałem się do domu żeby zmienić samochód na bardziej "wyjściowy" a następnie udałem się odrazu do Rogera - albo to coś ważnego albo jest w chuj napalony. Gdy już podjechałem pod jego wille wyszedłem z samochodu po chwili zobaczyłem Rogera wychodzącego z willi

szybko podbiegł do mnie wysoki blondyn i mnie przytulił

-hej kochanie

-jezus ogarnąłbyś się już

Odpowiedziałem mu i odwzajemniłem jego przytulasa... Nie powiem że nie jest przystojny.

-dobra to co chciałeś?

Zapytałem lekko poddenerwowany

-pamietasz ta dziwkę która ostatnio ściągnęliśmy do twojego burdelu?

Odpowiedział pytaniem

-No pamiętam i co?
Zapytałem

-spierdolila

Odpowiedział

-pierdolisz kurwa nie po to place tyle tym ochroniarzą i innym cięcią żeby kurwa dawali uciec jakiejś jebanej dziwce.

Odpowiedziałem wyraźnie wkurwiony zaistniałą sytuacją

-Dobra Michael nie spinaj się tak ,chuj w nią znajdziemy inną raczej nic nie powie to po pierwsze a po drugie nawet jak by coś powiedziała to pamiętaj kotku o swoich układach z psami

Pocieszył mnie Roger

-Dobra masz rację, dziękuję zawsze potrafisz mnie pocieszyć

Odparłem mu

-kochamie dość szybko to załatwiliśmy.. to może teraz coś razem obejrzymy?

Zapytał mnie Roger

-pewnie

Odparłem mu bez zastanowienia, w normalnych okolicznościach pewnie bym się zastanowił dwa razy zanim bym przyjął jego propozycję ale ze moje myśli są zawalone ta kurwą która uciekła to nie przysluchalem się temu o co pyta tylko automatycznie dałem mu odpowiedź. Wsumie to może dobrze że tak mu odpowiedziałem może miło spędzony razem czas