9 ~ night

325 14 1
                                    


- Sunghoona nadal nie ma ? Zapytała trenerka przechodząc listę obecności .

- nie ... spuściłaś głowę .

- to powiedz mi y/n jak chcecie startować w zawodach . Za dwa dni się już zaczyna , macie do trenowania tylko dziś i jutro . Wściekła się trenerka a ty milczałaś .

Nie mogłaś powiedzieć że chłopak ma rodzinne problemy . Więc kolejny dzień musiałaś sama trenować .

Wiedziałaś że brunet ma bardzo ciężko i istnieje możliwość że nie wystartujecie w zawodach .
Przez ten czas spędzałaś czas z Suno , Jake' iem i z Niki'm , zaprzyjaźniliście się bardzo . A Heesung nadal cię czasem zagadywał i wprowadzał w niekorzystne sytuacje , lecz ty to ignorowałaś. Byłaś zmęczona wszystkim i szczególnie martwiłaś się o Sunghoona .

Time skip

Był piątek i już powoli pojawiał się księżyc , który oglądałaś przez twój balkon . Twoi rodzice już poszli spać a ty oglądałaś twoje nieprzeczytane wiadomości do Sunghoona  .

                                         Ty

Hey wszystko u ciebie w porządku ?
Martwię się ...
Dasz rade na zawody przyjechać ?
Hallo ...
Tęsknie .

Napisałaś mu po raz kolejny z nadzieją , że znowu będzie miał tą swoją komórkę . Patrząc na wiadomości zauważyłaś jak siwe haczyki zmieniły się na niebieskie . ON ODCZYTAŁ ?! ON JEST ONLINE

Ty

Masz znowu komórkę ?
Wujek już pojechał ??
???
Halo tęsknie i martwię się .
Odpowiedz .

Hoonie<3

Spójrz przed siebie .

Spojrzałaś przed siebie , gdzie ujrzałaś Sunghoona na twoim balkonie . Nie mogłaś uwierzyć że stoi przed tobą . Jego czarne włosy które przez wiatr były roztrzepane i jego szczery uśmiech , twoje serce zaczęło bić szybciej . Podeszłaś do niego i otworzyłaś mu drzwi .
Nie zastanawiając się rzucił się na ciebie i przytulił czule a ty odwzajemniłaś .

- tęskniłem . Powiedział brunet .

- ja bardziej . Wtuliłaś się w niego jeszcze mocniej .

Zaprowadziłaś go do swojego łóżka i usiedliście . Oboje byliście zakłopotani przez tą sytuacje , byliście sami w twoim pokoju i była noc . ( like sus uk beka)

- czy wszystko w porządku , coś cię boli ? Wujek ci coś zrobił ? Zaczęłaś temat bo inaczej byłoby awkward xd

- tylko raz ale nie tak mocno jak normalnie . Ale nie gadajmy o tym . Uśmiechnął się udając że wszystko jest w porządku i że w ogóle nie czuje bólu .

- słuchaj ... napewno chcesz wystartować dzisiaj ?

- NAPEWNO czemu myślisz że bym nie chciał ? Ja nie miałem jak ćwiczyć , ale przypominałem sobie cały czas nasze próby i ćwiczyłem kroki bez łyżw . I wszystk-

- okej już dobrze , skoro tak mówisz to możemy . Chciałam się tylko upewnić czy chcesz . Przerwałaś mu i wzięłaś go za rękę a chłopak się uspokoił .

Sunghoon patrzył na twoje oczy , twój nosek , twoje usta i na twoją szyje . Dreszczyk cię przeleciał od czubku głowy aż do stup .

- jesteś przepiękna . Westchnął i przybliżył się po czym zaczął całować twoją szyje .

ice love| Sunghoon x y/n| enhypenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz