Nastoletnia Dziewczyna o imieniu Luna. Straciła rodziców pod koniec 2 wojny światowej. Została sama z jej wujkiem Darkiem, Udało im się uciec z wojny i znaleźli wioskę Mardellock. Luna była śmiałą 13 letnią dziewczyną, Kochała czytać i chciała by być pisarką. Ubierała się w schludne sukienki, Jest brunetką o pięknych zielonych oczach. Darek też miał brązowe włosy, ale za to miał błyszczące niebieskie oczy. Zawsze ubierał się w jeansy, granatową koszulkę i czarną kurtke. Nadal się dziwię jak go rozpoznałam.
D: Dojechaliśmy!
Krzyknął Darek i odrazu mnie obudził.
Pokiwałam głową i się rozbudzałam, zobaczyłam tą piękną wioskę, była cała zielona i nabierała dużo kolorów.
Darek wziął mnie za rękę i pomógł wstać z auta.
Wujek z kimś rozmawiał… podejrzewałam że to szef tej wsi.
D:Luna chodź, mam klucze, weź torby.
Wzięłam bagaże i szłam. Zobaczyłam dzieci w miarę mojego wieku jak grali w kosza.
D:nie ociąngaj się tylko chodź.
Tak. Darek nie był za bardzo miły, nigdy nie miał dzieci i nie wiedział jak się mną zajmować, Ale wiedziałam że mam tylko go. Jak byliśmy już w drewnianym domku, to rozpakowałam swoją torbę i poszłam do łazienki się ogarnąć.
D: idę się porozglądać!
L:dobrze!
Jak już się ubrałam itp. To wyszłam na dwór też się porozglądać.
Zobaczyłam ludzi którzy też mieli swoje domki i różne sklepy, zobaczyłam też szkołe. Była ogromna, i już zaczął mi się stres kiedy uświadomiłam sobie że ja do tej szkoły też będę musiała chodzić. Starałam się o tym zapomnieć, ale nie udawało mi się. Szłam dalej kiedy nagle... Usłyszałam jak ktoś do mnie krzyknął.
Popatrzyłam się i zobaczyłam jakiegoś chłopca
?: Hej, chyba jesteś tu nowa tak ?
L: tak.
Wyglądał na przyjaznego chłopca kiedy słyszałam jak ktoś go woła.
Słyszałam kiedy ktoś powiedział:
"Kondrat cho tu z kim ty gadasz?!"
To była jakaś dziewczyna.
?: Zaraz przyjdę czekaj na mnie przy szkole!
Krzyknął do tej dziewczyny.
?: To wróćmy do tematu, jak masz na imię?
L: Luna, a ty chyba Kondrat tak ?
K: dokładnie, Też tu jesteś przez tą wojnę..?
L: tak jak chyba wszyscy..
K: choć, mogę cię oprowadzić, i jak chcesz możesz dołączyć do naszej paczki.
L: ee… no spoko.
Patrzyłam się Konradowi głęboko w oczy i z ciekawością zapytałam kim była ta dziewczyna.
K: to moja dziewczyna, też jest w paczce.
Już wiedziałam że będą z nią jakieś dramy.
Kondrat zaprowadził mnie do ich "bazy" był to zaniedbany mały budynek, ale w środku całkiem przytulnie.
K: zapoznajcie się, Laura to Luna, jest nowa.
Podałam Laurze rękę na przywitanie, a ona tylko powiedziała część.
Było bardzo przez chwilę nie zręcznie.
K: zaraz przyjdzie mój kumpel.
Pokiwałam głową i zapytałam czy są jeszcze jakieś dziewczyny Na co odpowiedział że nie.Jestem tu nowa i 1 raz napisałam historyjkę mam na dzieje że nie jest aż tak tregicznie.
Jutro część 2
CZYTASZ
Dziewczyna ze wsi
Actiondziewczyna z wujkiem przeprowadzają się do wsi po 2 wojnie światowej, jak się okazało poznaje super przyjaciół i wreszcie jest szczęśliwa po śmierci rodziców, poznała też jednego chłopaka który odmienia jej życie na leprze lecz coś krzyżuje ich drog...