W sobotę Sara była kłębkiem nerwów. Od kiedy się obudziła, myślała tylko o swojej randce. Podczas śniadania denerwowała się tak, że ledwie skubnęła francuskie tosty, które zrobiła jej mama, a to było jej ulubione danie.
- Zawieziesz mnie do pizzerii na szóstą? - zapytała.
- Oczywiście - odparła jej mama, przeglądając gazetę.
- I zostawisz mnie tam, dobrze? Nie wejdziesz ze mną do środka ani nic z tych rzeczy?
Mama się uśmiechnęła.
- Obiecuję, że nie pozwolę, by twój narzeczony ujrzał moją straszną twarz, i tym samym nie narażę twojego nowego związku na szwank.
Sara się roześmiała.
- Mamo, nie chodzi o to. Jesteś naprawdę ładna. Tylko wyglądałoby to dość dziecinnie, gdyby mama mnie odprowadzała, wiesz?
- Wiem. - Mama popijała kawę. - Wyobraź sobie, że ją też miałam kiedyś czternaście lat.
- I na randki jeździłaś na swoim dinozaurze? - zapytała Sara.
- Czasami - odparła mama. - Ale zazwyczaj zapraszałam chłopców do rodzinnej jaskini. - Wyciągnęła rękę i potarmosiła włosy Sary. — Nie bądź taka bezczelna, bo dojdę do wniosku, że jestem za stara i zbyt niedołężna, by cię gdziekolwiek odwozić. Wymyśliłaś już, co na siebie założysz?
Na te słowa Sara jęknęła rozpaczliwie.
- Nie mogę się zdecydować! W końcu to tylko pizza i kino, więc nie chcę się stroić jak na najważniejsze wydarzenie mojego życia. Ale z drugiej strony wygląd jest ważny!
- Załóż dżinsy i ładną koszulkę. Jesteś śliczną dziewczyną, Saro. Będziesz wyglądać doskonale bez względu na to, co na siebie założysz.
- Dzięki, mamo.
Sara przypomniała sobie słowa Eleanor o tym, że matki zawsze uważają, iż ich dzieci są urocze. Wiedziała, że jej mama powiedziałaby to samo nawet przed przemianą.
CZYTASZ
Fazbear Frights - Into The Pit [Tłumaczenie PL]
HorrorCzy wiesz czego pragniesz? To pytanie na które Oswald, Sara i Mila znają odpowiedź - a przynajmniej tak im się wydaje. Oswald chce, żeby lato nie było takie nudne, Sara pragnie być piękna, a Mila marzy, by zniknąć z powieszchni ziemi. Ale w zakręcon...