Kiedy środowe słońce wstaje, ptaki zaczynają gwizdać a zwierzęta budzą się do życia, ja nie śpię już od wielu godzin.
Bo jestem przy tobie.
Huśtawka lekko się kołysze, woda płynie w rzeczce odbijając się na kamienie, a ja patrzę tylko w twoje uzależniające piwne oczy.
Bo jestem przy tobie.
Z czerwcowej trawy wyrastają już pierwsze stokrotki, na których pojawiają się motyle i pszczoły. Ja tylko chłonę twój piękny głos.
Bo jestem przy tobie.
Łapię cię za ręce, przytulam, głaszczę i z całych sił staram się spędzić ten czas najlepiej.
Bo już mnie przy tobie nie będzie.