Minsoo
- Cześć! - przywitał się przyjaźnie chłopak - Kto to był?
- Hej - rzuciłam oschle. Chciałam spędzić wieczór z Mei no i dupa - To moja siostra.
- Pozdrów ją ode mnie i powiedz że jest naprawdę śliczna - uśmiechnął się ciepło.
- Tak zrobię - obiecałam chłopakowi - co chciałeś? - zapytałam z irytacją.
- To nie mogę przyjść się przywitać z moją dobrą znajomą z pracy? - zaczął się ze mną droczyć.
- Możesz - powiedziałam cicho, zaczynając się stresować po raz nie wiem który dzisiejszego dnia.
- No ja myślę - zaśmiał się - dobra co tańczymy?
Bardzo zdziwiłam się na jego pytanie, jednocześnie zaczynając mocniej się stresować. Nie odpowiedziałam przez dłuższą chwilę, więc chłopak pomachał ręką przed moją twarzą.
- Minsoo. Minsoo. MINSOO!!!!- wrzasnął wreszcie.
- Sorry zawiesiłam się. Mógłbyś powtórzyć?
- Pytałem co zatańczymy.
- Hmmmm... Może "Boy with luv" od BTS?
- Akurat ostatnio się tego nauczyłem!
Puściłam muzykę i zaczęliśmy tańczyć. Ja trochę ograniczałam ruchy, ze wstydu. Uważam że nie tańczę za dobrze, a dalej to robię bo lubię. Sunoo jest drugą osobą na świecie widzącą mój taniec. Normalnie już dawno wygoniłabym go, gdyby był kimś innym. Ale z jakiegoś powodu jemu ufam. Jak na moje oko ruchy wykonywaliśmy dość synchronicznie.
Spojrzałam na Sun'a. Nawet gdy tańczy jest taki piękny. Rozmarzyłam się. Zaraz. O CZYM TY MYŚLISZ MINSOO?! TO TYLKO TWÓJ WSPÓŁPRACOWNIK, NIE POWINNAŚ TAK MYŚLEĆ!!!! Gdy piosenka się skończyła usiedliśmy wspólnie pod ścianą.
- Wiem, że się powtórzę, ale naprawdę pięknie tańczysz - wyszeptał.
- Dziękuję - zawstydziłam się.
Potem zaczęliśmy rozmawiać na różne tematy. Nagle do sali wszedł z impetem wysoki, czarnowłosy.
- SUNOO! - krzyknął - SZUKAM CIĘ PONAD 1,5 GODZINY A TY RANDKUJESZ, NIE RACZĄC MNIE POINFORMOWAĆ!!
Chwila. JAKIM PRAWEM MINĘŁO PRAWIE 2 GODZINY?!
- Dobra sorry, nie sraj się Riki - rzucił mój towarzysz - Poznaj Minsoo. To moja koleżanka z pracy.
- Miło mi Cię poznać - uśmiechnął się w moją stronę nowo przybyły - Nazywam się Nishimura Riki, ale znajomi mówią mi Niki.
Wdałam się z nim w dialog. Kątem oka zauważyłam niezadowolenie ze strony Ddeonu. Ciekawe dlaczego się tak zachowuje...
♡♡♡
Nezuko
Wypiłam jeszcze jeden kieliszek wina, a potem poszłam się przebrać. W ogóle nie miałam koncepcji na outfit. Wybrałam coś na szybko, w końcu udawałam się do klubu z kumplem, a nie na randkę; nie musiałam wyglądać olśniewająco.
W czarnych, poszarpanych na kolanie boyfriendach, oversizowym t-shircie z logo zespołu Queen i ciężkich glanach czułam się bardzo dobrze. Makijaż tylko poprawiłam, włosy tak samo, a w uszy wpięłam więcej kolczyków. Jimin szykował się znacznie dłużej, przez co musiałam czekać. Nie narzekałam jednak, wzięłam się za czytanie nowej mangi, a gdy po półgodzinie chłopak wyszedł z łazienki, zlustrowałam go wzrokiem.
CZYTASZ
𝑻𝒓𝒆𝒔 𝒗𝒆𝒄𝒆𝒔 𝒂𝒎𝒐𝒓 | 𝙱𝚃𝚂 𝚡 𝙴𝙽𝙷𝚈𝙿𝙴𝙽
FanfictionOpowiadanie o trzech zwariowanych dziewczynach i ich szalonym życiu w Seulu