Rozdział 12- "Czas mija szybko..."

28 3 2
                                    

Pov: Venti

... aż za szybko...- pomyślałem zestresowany przed koncertem. Czy Xiao zdąży? Uhhh... nie powinienem się źle nastawiać! Bo jeszcze coś wykrakam...
_______________________________________
Pov: Xiao

Mój menadżer wiedział już o mojej decyzji i właśnie mnie wiózł by zakończyć wszystko z "Emo pokemonami". Byłem pewny swej decyzji. Z resztą... nie mogę się wycofać!

-Już jesteśmy! - z moich myśli wyrwał mnie Zhongli.

-Mhm... - mruknąłem.

Co prawda wiedziałem co zrobić, ale i tak się trochę stresowałem. Na duchu podtrzymywał mnie fakt, że nie będziemy musieli ukrywać związku z Ventim.

-Więc co chciałeś nam powiedzieć? - zapytał jak zawsze zirytowany Scara.

-Tyle, że odchodzę od was!

-Pfff... ty nawet alternatywy nie masz! A w sumie mniejsza, co nas to obchodzi!? - uradowała się Yoimiya.

-Perfekcyjnie! Chcieliśmy się ciebie pozbyć już dłuższy czas!- wykrzyczała Hu Tao.

-Cieszy mnie was entuzjazm! No cóż to ja lece! Nie chce się spóźnić na mój pierwszy koncert w "Stars and music" !

-Czekaj co. - Hu Tao się zirytowała.

Ale mnie to nie interesowało. Teraz weź się nie spóźnij na ten koncert!

-Dobra jest tych piosenek kilkanaście a ta jest ostatnia więc zdążymy! - powiedziałem z entuzjazmem.

-Cieszę się, że będziesz w "Stars and music" ! Od razu poszczęściałeś!

-Hehe!
_______________________________________
Pov: Venti

Była dość długa przerwa przed naszą nową piosenką. Purrfekcyjna by wytłumaczyć co Xiao tu robi heh! Sekundy zamieniały się w minuty podczas czekania na ukochanego. Ale wreszcie się zjawił!

-Xiao!!- rzuciłem się na niego tuląc go mocno.

-Dobra puść mnie bo mnie udusisz! - zaśmiał się.

-Huh? Xiao? - zapytali zdezorientowani.

-A więc po krótce... Xiao od dzisiaj będzie w "Stars and music"! Wyprzedzę pytania! U emosów atmosfera niezbyt przyjazna.

-Hmm... no okej... - JEST ZGODZILI SIĘ!

-A, właśnie! Jesteśmy z Xiao parą hehe!

Zamurowało ich ale po prostu to zaakceptowali! Jako, iż było jeszcze troche czasu zaczeliśmy rozmawiać.

...

-Witam was po dłuższej przerwie! Gotowi na ostatni, nowy utwór wraz z NOWYM CZŁONKIEM "STARS AND MUSIC?"

-YEEEEEEE!!!! - wydarła się widownia.

-A więc oto... - zacząłem.

-DANDELIONS!! - dokończył wchodzący na scene Xiao.

Odziwo nie było żadnego sprzeciwu. W sumie, to dobrze! Muszę przyznać z Xiao śpiewało się bardzo przyjemnie!
_______________________________________
Pov: Xingqiu

-Pomocy YunYun to za dużo na mój mózg!

-Oj, nie przesadzaj! - przewrócił oczami

-Ale ty jesteś! Foch!

-Qiu! Zachowuj się! W miejscu publicznym jesteśmy!

-No dobraaa, aleee stawiasz maka!

-Aj, co ja z tobą mam! - westchnął głośno. - Lepiej wróćmy do tego co się tam odwala...

-YunYun...

-Co.

-Bo ta piosenka jest chyba o miłości... Chce napisać o nich książke!

-Ehhh... pewnie chcesz bym ci załatwił z nimi wywiad?

-Mhm!

-Niech ci będzie...

-Yayyy!!!
_______________________________________
Pov: Xiao

-"I'm in the field of dandelions... wishing on every one that you'll be... mine~... mine~..." - ostatnie zdanie zaśpiewał Venti a ja podziwiałem jego piękny głos.

Cała widownia zaczeła mocno klaskać. Poczułem wielkie szczęście, którego nie umiałem czuć z "Emo pokemonami".

-Jak wrażenia? - zapytał uśmiechając się czuło.

-Nie da się znaleźć dla nich słowa. Są, aż tak cudowne! W sumie... z tobą zawsze tak jest!

-Kocham cię! - i znowu się na mnie rzucił.

-Ej, no! Nie na scenie!

-Oj, daj spokój!

-Też cię kocham!

...

-Gratulacje! Oficjalnie jesteś członkiem "Stars and music"! - Kazuha się do mnie uśmiechnął.

-YAYYY!!! Mój misiaczek oficjalnie jest w moim zespole!

-Boże wreszcie wolny od "Emo pokemonów"!

-Weź nawet o nich nie wspominaj! - wykrzyczał Itto

-No cóż witam w "Stars and music"! - powiedziała Xinyan.

Uśmiechnąłem się szeroko wiedząc, że mogę już żyć sopokojnie...
---------------------------------------------------------

Hej! Hej!

Aż się nie chce wierzyć, że to koniec! W sensie, może będą krótsze rozdziały np. skupiające się troche na przeszłości Ventiego i Xiao.

Ogólnie to może zrobie z tego uniwersum jeszcze dwa ff.
Jeden z Chongqiu.
Drugi z Kazubedo.

Eee tak wiem Kazuha x Albedo jakiś dziwny ship no ale cóż.

Ogólnie planuje napisać książke o poważnych problemach ale ona będzie dosłownie prawdziwa bo będzie z mojego pov. Więc wiecie moje życie heh. No a w moim życiu masakra...

W sensie no będzie tam między innymi:
myśli samobójcze, samookaleczanie, fatshaming (to akurat zależy czy dam tam jedną scene...), problemy ze szkołą, śmierć i choroby psychiczne.
Takie w sumie lekkie wyżalenie się (?)

No to tyle! (niestety)

Bayuuuuu!!! Bayyyyy!!!

słów: 677

"Gwiazdka i Emo pokemon" XiaovenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz