POWIEKI ISADORY ROZSUWAJĄ SIĘ i
natychmiast zostaje oślepiona jasnym, białym światłem, które wisi nad jej łóżkiem. Chce przetrzeć oczy dłońmi, ale coś powstrzymuje prawą rękę przed zrobieniem tego. Patrzy na swoją dłoń i widzi, jak tkwią w niej kroplówki. Marszczy brwi i rozgląda się po pokoju.Widok pokoju przywołuje miraż wspomnień, wydają się odległe, ale pamięta je. Wampir, który ją zaatakował, wciąż pojawia się w jej umyśle, sama myśl o nim ją denerwuje.
Siada i czuje zawroty głowy, a chwilę później ostry ból przeszywa jej kręgosłup. Zgrzyta zębami i syczy z bólu.
"Bądź ostrożna, amore." Nagle odezwał się głos Aro.
Patrzy w stronę, z której dochodził i sapie z zachwytu, Aro klęczy tam, obserwując ją uważnie.
"Aro." Oddycha i chce sięgnąć po jego dłoń, ale się powstrzymuje. Nie chce, żeby zobaczył, przez co przeszła, powoli cofa rękę i marszczy brwi. "Przepraszam."
Kręci głową. "Proszę, nie przepraszaj
za nic, Isadoro. "Przygryza dolną wargę i kiwa głową.
Odwraca głowę w drugą stronę i widzi Kajusza, uśmiecha się i sięga po niego, on natychmiast bierze ją za rękę i oboje się rozluźniają.
„Tęskniłem za tobą, il mia cuore”. Szepcze.
Isadora zakreśla swoimi kciukami małe kółka na jego kciuku i rozgląda się po pokoju, próbując znaleźć Marcusa, ale nigdzie go nie widać.
" Gdzie jest Marcus? " Smutno pyta.
" Wróci, amore. " Aro uspokaja.
I jest, zaledwie kilka minut później Marcus wchodzi przez drzwi i staje przy jej łóżku, patrzy na nią z góry, jednocześnie zmartwiony i zadowolony, że w końcu się obudziła.
On chodzi wokół jej łóżka i siada na krześle blisko jej łóżka, ona wyciąga rękę i przesuwa kciukiem po jego wystającej kości policzkowej, a on pochyla się w jej ciepłym dotyku.
"Gdzie byłeś?" Ona pyta.
„Aby poinformować lekarza, że nie śpisz”. Mówi jej.
Kiwa głową: „Co oni myślą, że się stało?”
" Twoje rodzeństwo powiedziało im, że to był wypadek samochodowy. " Aro odpowiada, jego głos brzmi napięty.
„Mer i Kolt”, wzdycha, „ Są tutaj?”
Marcus uśmiecha się do niej. „Nie odeszli”.
Isadora bardzo tęskni za rodzeństwem, nawet po tym, jak widziała je zaledwie kilka godzin przed atakiem. W jej głowie pojawia się nowa myśl.
" Jak długo mnie nie było? " Wydaje się, jakby spała od wielu dni, mimo że nadal czuje się słabo.
„Około 13 godzin”. mówi Kajusz.
CZYTASZ
DEVOTED, volturi king
Random"Dopóki tu jestem nikt nie może cię skrzywdzić". Dziewczyna jest bratnią duszą trzech królów rządzących światem wampirów. Wraz z odkryciem, że jej przeznaczeniem jest być z nimi na zawsze, dowiaduje się więcej o świecie nadprzyrodzony...