Jisung pov
Stwierdziliśmy że pójdziemy na miasto zjeść, oraz zahaczymy po drodze na jakieś karaoke.
- dobra za karaoke itd. Już nie stawiam, tylko jedzenie - powiedzial z baaardzo (przeciągnijcię sobie literkę "a" 😚) poważną miną minho.
- dobra za karaoke mogę ja zapłacić ale za nic więcej, spłukany jestem.. - powiedział han
- pfft..dobra ja mogę za kręgle, Changbin ty płacisz za bilarda - odparł Felix
- no dobra, niech ci będzie.. - odezwał się zrezygnowanym głosem Changbin
Time skip (-15 minut-)
Lee know pov
Siedzimy właśnie w restauracji pod nazwą Jungsik (chyba taka istnieje) ja zamówiłem spicy ramen oraz spicy tteokbokki (sory że ciągle tteokbokki ale mam na ich punkcie obsesje 😊) han zamówił to samo co ja tylko że mniej ostre, ponieważ z tego co mi mówił nie przepada za ostrym, Felix oraz Changbin wzięli kimchi, fried chicken oraz Jajangmyeon.
- przysięgam nigdy nie jadłem nic lepszego niż to
- jadłeś jadłeś, pamiętasz to tteokbokki z obrzeża seoulu? - odpowiedział Jisung'owi Felix
- A! No to jednak jadłem coś lepszego..ale to też jest pyszne! - krzyknął han, na szczęście dosyć cicho więc nikt się na nas nie patrzył.
Felix pov
- ej Changbin czego słuchasz? - zapytałem sie
- bang bang bang od big bang, a co? - odpowiedział mi Changbin
- mogę posłuchać z tobą?
- jasne, proszę - powiedział Changbin podając mi słuchawkę
Zaczęliśmy sobie cicho nucić piosenki które leciały, powiem szczerze że Changbin ma gust muzyczny i to nawet lepszy ode mnie.
- Changbin?
- no co tam
- bo ty, han i bang chan macie swoje mini studio, prawda?
- no mamy, a co?
- może nagrali byśmy jakaś wspólna piosenkę? Mogę wziąć moich znajomych żeby była nas 8, co ty na to?
- dobry pomysł, ale czy inni będą tego chcieli?
- sądzę że tak, każdy z nich chodzi na lekcje śpiewu
- dobra pogadam z chłopakami i dam wam znać, najlepiej stworzyć jakąś grupę na messengerze
- zajmę się tym
- spoczko
Time skip (-30 minut-)
Lee know pov
Po jedzeniu poszliśmy na krótki spacer na karaoke, było oddalone o jakieś 15 minut więc trochę się przeszliśmy.
Dobra jesteśmy, chodźcie - powiedział han, prowadząc nas na karaoke
- ej! Felix, Changbin! Slyszycie mnie?
- ta sorki muzyki słuchaliśmy - odpowiedział Felix
- spoko, chodźcie muszę zapłacić - odparł han
Time skip (-10 minut-)
- Peaches and cream
Sweeter than sweet
Chocolate cheeks
And chocolate wings
But neoui nalgaeneun akmaui geos
Neoui geu sweet apen bitter bitter- dajesz han! - dopingowaliśmy Hana, gdy ten rapował.
- boże teraz ja?! - zapytałem zdezorientowany
- tak dawaj! - odpowiedział mi han
- dobra lece, Kiss me apado dwae eoseo nal joyeojwo
Deo isang apeul sudo eopsge
Baby chwihaedo dwae ije neol deurikyeo
Mok gipsugi neoran wiseuki- woooo, chce żeby minho śpiewał na moim pogrzebie - wykrzyczał han upadając na kolana
- chłopie ty jeszcze 18 nie masz a już o pogrzebie gadasz!
- no ja dupa, chce ten piękny głos na pogrzebie, koniec i kropka.
- Changbin tera ty! - krzyknąłem
- kur.. Dobra lecimy z tym koksem.. Nae pi ttam nunmul nae majimak chumeul
Da gajyeoga ga
Nae pi ttam nunmul nae chagaun sumeul
Da gajyeoga ga- nie dość że chłop rapuje, to jeszcze śpiewa zajebiscie! - krzyknął han
- JAK?! - od krzyczałem
- zawaliście.. - powiedział cicho han, ale tak abym go słyszał
- mhmmm.. - mhmnąłem na co wszyscy wybuchneli śmiechem
-----------
Dobra jest około 500 słów, widzimy się w następnym rozdziale 😘Trochę dziwny mi wyszedł ale może się wam podoba
CZYTASZ
{ M y s t e r i o u s } - minsung -
Teen FictionKiedy Jisung budzi się z dużym bólem głowy mówi o tym mamie, ale ona mu nie wierzy i karze iść do szkoły. Po drodze spotyka swojego przyjaciela chana, rozmawiają o wszystkim i o niczym, jednak kiedy dochodzą do szkoły zauważają że są spóźnieni dlate...