Przebudziłam się około godziny 11:00. Czułam kogoś obecność bardzo blisko mnie, nawet trochę za blisko...
Wiedziałam że to był Jj bo w nocy pozwolił mi z nim spać lecz usnęłam w trochę innej pozycji niż znajdowałam się teraz.
*Tak wyglądała pozycja w której się obudzili*
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Starałam się powoli wyślizgnąć się chłopakowi z ramion bo przecież nawet jednego dnia się nie znamy a już razem śpimy. Gdy poczułam, że blondyn zaczyna się budzić zaprzestałam.
-hej jj.- zaczęłam
-heeejka Lucy.-odpowiedział zaspanym głosem -jak ci się spało?.-dodał