#10 Co robić?

111 6 7
                                    

POV. Blanka

Odeszłam na bok żeby odebrać telefon. Gdy zobaczyła kto do mnie dzwonił- zamarłam, bo była to zdecydowanie osoba od której nie chciałam odbierać lecz musiałam sprawiać wrażenie że nic nigdy nie słyszała i wszystko jest dobrze. 

- Hej mała- zaczął chłopak

- Hej, nie mów do mnie tak- po chwili dodałam obawiając odkrycia- nie jestem wcale taka mała 

Nie miałam ochoty się z nim droczyć ale jak mówiłam- POZORY.

- No niech ci będzie księżniczko- wkurzył mnie tym jeszcze bardziej ale niech mu będzie 

- Po co dzwonisz? Zajęta jestem

- A czym takim?

Co ja mam mu powiedzieć? Na pewni nie powiem mu że jestem tu z innym chłopakiem bo to będzie dziwnie wyglądało. CO ROBIĆ, CO ROBIĆ? Wpadłam na pomysł co mogę mu powiedzieć i on łyknie to jak pelikan:

- Pojechałam z siostrą i mamą na kilka dni nad... morze- pierwsze co mi przyszła do głowy

- A to one nie pojechały same bez ciebie?

KURWA. Pewnie moja przyjaciółeczka mu powiedziała. Muszę coś szybko wymyślić inaczej będzie źle. 

- Tak ale wróciły po mnie

- No ok to miłego wypoczynku

Ufff chyba uwierzył. Miałam taką nadzieję. Musiał uwierzyć, MUSIAŁ!

- Nie będzie mnie kilka dni a na razie muszę kończyć. PA- rozłączyłam się zanim zdążyć odpowiedzieć.

Wróciłam do mojego towarzysza i wiernego słuchacza w jednym. 

- Morze? Na kilka dni?- zaczął z głupkowatym uśmieszkiem, który zawsze mnie rozbrajał, gdy wróciłam do niego.

- No co? Musiałam coś skłamać.

- Dlaczego?- po co chciał to wiedzieć?

- Aaa... Nie ważne

- Może na kilka dni chcesz pojechać do mnie?

ŻE CO??? Michał Rychlik, przystojniak z dredami, sławny raper i streamer proponuje żebym pojechała do jego domu. Czy to mi się śni? Błagam żeby to była prawda. To  był najlepszy moment w moim życiu.

- Co?- pisnęłam niepewnie

- Pytałem czy nie chcesz na te kilka dni chcesz się zatrzymać u mnie. - powtórzył jakby to był oczywiste. Po chwili dodał- To jak?

- A nie będzie to dla ciebie problem?

- Ale jaki niby problem?

- A twój tata nie będzie miał nic przeciwko?

- Zaraz się dowiemy

Po tych słowach wyciągnął z kieszeni swoją motorolę i wybrał jakiś numer, zapewne do swojego taty. Włączył na głośnomówiący i czekaliśmy aż ktoś odbierze. Ja w czasie czekania patrzyłam mu w oczy lecz on patrzył cały czas w niebo.  

W końcu ktoś odebrał:

- Słucham- powiedział głos w telefonie

- Cześć tato- zaczął Michał- jest taka sprawa- teraz spojrzał na mnie i się lekko uśmiechnął- jest że mną moja pewna przyjaciółka i pytanie mamy jedno

- No słucham jakie

- No więc czy mogłaby przyjechać na kilka dni do nas? Ma taka ciężką sytuację życiową i bardzo chciałbym jej pomóc- na te słowa zrobiło mi się jakoś tak milej i lepiej niż chwilę temu- no i chcemy poznać twoje stanowisko w tej sprawie.

~447~

No trochę mnie nie było hehe. Jakoś tak wyszło że akurat w urodziny🎉 napisałam ten piękny🥇 rozdział. Mam nadzieję że się za bardzo nie stęskniliście za mną moje skarby.💕🌹

Pierwszy pocałunekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz