Wyszedłem z nią ze szpitala i zacząłem nalegać żeby się wygadała. Chciałem żeby jej ulżyło. Widziałem jak jej było ciężko. Wiedziałem że dużo nie mogę zrobię ale chcę jej jakoś pomóc. Może to dużo nie jest ale jednak coś pomoże, przynajmniej miałem taką nadzieję.
Kiedy jej słuchałem to coś mnie bolało w środku. Czy mi kurwa zaczęło na niej zależeć? Jest bardzo miła, nie ocenia mnie i chyba akceptuje takiego jakim jestem.
Słyszałem jak się zaczyna dusić łzami:
- Spokojnie, oddychaj- poczułam jak bierze moje ręce w swoje- ze mną wdech... wydech... wdech... wydech... Już ok?
Zaczęła opowiadać dalej.
Gdy skończyła przytuliłem ją ale przerwał nam dzwonek jej telefonu.
Spojrzała w ekran i odeszła kawałek dalej. Na tyle daleko że nie słyszałem o czy rozmawia.
~121~
*******
Taki trochę krótszy rozdział ale jestem na tyle załamana że to piszę
CZYTASZ
Pierwszy pocałunek
RomansaDziewczyna która jeszcze nigdy się nie zakochała na poważnie poznaje chłopaka i zakochuje się bez pamięci. Poznając go odkrywa nowe wspaniałe uczucie. Czy pogodzi się z tym uczuciem? Czy ON to odwzajemni? Się okaże! Nie mam weny na wszystkie części...