Top: Bang Chan
Bottom: Hwang Hyunjin******
Hyunjin i Bang Chan leżeli sobie spokojnie na kanapie oglądając jakiś film.
Młodszy z głową na klatce piersiowej starszego, który jedną ręką obejmował jego talię. Jednak w połowie filmu Hyunjinowi zaczęło się nudzić więc postanowił poprzeszkadzać trochę swojemu chłopakowi w oglądaniu.
Powoli zaczął jeździć swoją dłonią po umięśnionej klatce piersiowej chłopaka, zjeżdżał powoli coraz niżej badając palcami zarysowane mięśnie, które spinają się za każdym razem kiedy opuszki młodszego stykają się ze skórą rudowłosego. Hwang wsunął swą rękę pod dresy niższego zaraz po tym złapał członka starszego owijając go swoimi długimi chudymi palcami zaczynając sprawnymi ruchami nadgarstka pompować przyrodzenie.
Ostatecznie zsunął się delikatnie z kanapy lądując na podłodze i na czworakach podszedł do starszego, usadawiając się pomiędzy między jego nogami. Jinnie chwycił ręką zawiązany na kokardkę sznurek i jednym ruchem go rozplątał, cały czas nie spuszczał wzroku z Chrisa, który cały czas był wpatrzony w ekran telewizora. Młodszy szybko pociągnął w dół dresy niższego wraz z bokserkami.
Wziął ponownie w dłoń nabrzmiałą erekcje Chrisa i zaczął nią szybko pompować. Spojrzał na pomarańczowowłosego, który ostatecznie odchylił głowę do tyłu oddychając ciężko i patrzył na swojego chłopca spod przymrużonych powiek a dłonie zaciskał na brzegach kanapy, przez co bledły mu knykcie. Jinnie na ten widok uśmiechnął się szeroko z poczuciem satysfakcji.
Czarnowłosy nachylił się i zaczął składać delikatne liźnięcia na główce. Droczył się ze starszym przeplatając językiem po końcówce penisa rudowłosego, po chwili jednak wziął ją głębiej zasysając się na niej lekko. Bang Chan przez tak mozolne zachowanie młodszego powoli tracił kontrole nad sobą.
Hyunjin nadal bawił się czubkiem członka starszego, co naprawdę zaczęło go irytować.
Jednak po chwili zaczął brać kolejne centymetry do ust i z każdą chwilą wpychał go coraz głębiej aż po samą nasadęMłodszy zaczął się krztusić ale nie przejął się tym zbytnio. Parę sekund później poczuł rękę Chrisa zaciskającą się mocno w jego włosach i gwałtownie przyciskającą głowę tancerza do końca. Chan zaczął poruszać głową Hyuna do przodu i do tyłu, szybciej i mocnej żeby brał go głębiej w gardło, sam zaczynając cicho pojękiwać.
Cały czas czubek dużego członka starszego odbijał się o tył jego gardła. Głowa Hyunjina zaczęła już boleć, przez co zaczął wydawać z siebie ciche jęki bólu ale niższego to nie specjalnie obchodziło tylko wciąż mocno dociskał usta młodszego do swojego krocza.
— Hyunjin-ah — wyjęczał gardłowo Chan.
Po chwili zalał usta wyższego białym płynem, który ten grzecznie połknął. Zaraz po tym rudowłosy podniósł gwałtownie czarnowłosego i popchnął go na kanapę tak, żeby wylądował na plecach. Chan szybkimi ruchami ściągnął jego spodnie wraz z bokserkami, rzucając je gdzieś za siebie. Gwałtownie rozłożył szeroko nogi Hyunjina i bez żadnego rozciągania oraz nawilżenia wszedł w niego głęboko, przez co młodszy zaskomlał głośno z nagłego bólu.
Kilka łez wypłynęło z jego ciemnych oczu, a Chris dał mu tylko parę chwil, żeby przyzwyczaił się do jego wielkości, po czym powoli zaczął się w nim poruszać ale z każdą chwilą coraz szybciej i głębiej. Po jakichś pięciu minutach Hyunjin doszedł na swój brzuch a Chris, pozostając nadal w młodszym opadł na drobniejsze ciało swojego chłopaka.
Straszy wyszedł z czarnowłosego delikatnie i podał mu mokre chusteczki.
— Przepraszam jeśli cię skrzywdziłem Jinnie ale straciłem całą swoją samokontrolę dzisiaj — odparł ze smutkiem Channie, kładąc dłoń na policzek ukochanego.
— Nic mi nie jest Channie z resztą sam to zacząłem i nie martw się było cudownie jak zawsze z resztą — uśmiechnął się delikatnie do starszego.
— Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham Hyunnie — powiedział Chris, po czym złożył na ustach Hwanga czuły i soczysty pocałunek.
— Ja ciebie też kocham Channie bardzo mocno i nie wyobrażam sobie gdyby nie było ciebie obok, pewnie bym się załamał — powiedział cichutko wyższy.
— Ja też skarbie bym się załamał gdyby nie byłoby cię obok mnie, jesteś moim szczęściem — odparł i mocno przytulił do siebie kochanka.
Czując, że trzyma w ramionach cały swój świat.
658 słów
********
Mamy Hyunchany
Będę wdzięczna za wszelkie gwiazdki i komentarzy.
~ Madi <3

CZYTASZ
𝑆𝑀𝑈𝑇𝑆 ⱽᵒˡ ²|| STRAY KIDS
FanficPRZYWRÓCONE SMUTY Z SKZ Głównie bxb ale są również skzxreader (female) Książka nie ma na celu seksualizowania idoli ani nic z tych rzeczy! ⚠⚠⚠ Mogą występować różnie kinky, treści BDSM oraz przemoc seksualna. Jeżeli nie lubisz takich tematów nie c...