6. Urodzinowy niedźwiedź

150 11 7
                                    

Per. Trzecioosobowa

Gdy ZSRR wszedł do domu, zastał niecodzienny widok. Mianowicie Rzesza leżał jako malutki niedźwiedź na kanapie zwinięty w kłębek futra.
- Rzesza? - Soviet nie dostał odpowiedzi na to pytanie. Po pewnym czasie zauważył, że zwierzę ma mokre oczka (nie oczy!).

 Po pewnym czasie zauważył, że zwierzę ma mokre oczka (nie oczy!)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Nie wyszło tak jak chciałam XD)

Komuch nie wiedział co powiedzieć. Z jednej strony był wściekły za to co Aryjczyk zrobił. Ale z drugiej zaś strony był to bezbronny niedźwiadek na, którego widok robi się ciepło na sercu (Nie na tym rysunku. Wyobraźcie sobie :} ).
- Rzesza przepraszam... - ZSRR usiadł załamany na sofie obok zwierzątka. Rzesza starał się przypomnieć co pocieszało Sovieta. Postanowił spróbować po przytulać się do starszego. Skutek: Niewielki.

Per. Rzeszy

' Może jeśli zacznę go lizać to się uśmiechnie. Hmm... Ładnie pachnie. A raczej jego perfumy. Ich zapach jest taki słodki... O cholera, rozpływam się.... Ej. Czemu on mnie trzyma na kolanach. Czekaj, czekaj... On znalazł moje skrzydła w futrze! '

Per. Trzecioosobowa

Rzesza był naprawdę zaniepokojony. Jeśli Soviet znajdzie jego skrzydła to uzna go za dziwoląga. ZSRR natomiast wiedział już dawno o nich. Aryjczyk zmienił się spowrotem w kraj. Bolszewik natomiast wyciągnął skrzydła spod koszulki.
- S-soviet zostaw m-moje skrzydła -
- A czemu~ - Rzesza wiedział, że ma przesrane. Tak też było. ZSRR widząc jaki trud zadaje sobie młodszy z pokusą, uznał że warto mu pomóc przełamać granicę. Głaskał skrzydła Rzeszy coraz to delikatniej i czulej. Aryjczyk się zaczął rozpływać. Uczucie to było dla niego nieziemskie. Po chwili rozpoczął jęczeć po cichu. ZSRR od razu je usłyszał. Robili tak przez dobre 20 minut. Czynności te przerwał im dzwonek do drzwi.
- Już idę! - Soviet przeskoczył przez kanapę i poszedł otworzyć drzwi.
- Rzesza to ktoś do ciebie! - krzyknął Bolszewik. Pada pewnie pytanie kto to? Cóż... Powiecmy, że Polska kłamała z telefonem od PRL. W sensie dzwoniła ale w innej sprawie. Chodziło o to czy Rzesza jest stabilny. Czemu? Mianowicie Aryjczyk miał 15 marca urodziny. Już mówię kto przyszedł:
- Polska,
- PRL,
- dzieci Rzeszy (Niemcy, W.N, Z.N, Austria i Szwajcaria.),
- II RP,
- Wielka Piętnastka (Dzieci ZSRR),
- Wielka Brytania,
- Francja,
- Weimar (brat Rzeszy).

----------------------------END---------------------------
350 słów. Ok.

Dziękuję wam za ponad 100 wyświetleń!
o(〃^▽^〃)o

Ginnie~

Wroga Miłość ( Nazi x USSR)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz