Per. Trzecioosobowa
Dziś ZSRR poleciał na Cypr. Nie był on jakoś specjalnie szczęśliwy. Nadal uważał, że jest coś na rzeczy. Natomiast Rzesza przygotowywał się do malowania. Zmienił zdanie. Zamiast skrzydeł będzie róża. Czekał tylko aż UE wróci z wałkiem. Czemu? Bo debil jeden zamiast dać go Aryjczykowi, to zostawił przedmiot w samochodzie. Rzesza zastanawiał się czy dobrą ścianę wybrał (Autorka napisała początkowo "wyrwał").
Time skip (11.30)
Per. ZSRR
' Jak ja się cieszę, że mam kamery w domu. To pora sprawdzić co porabia Rzesza. Maluje coś... Na ścianie? Hmm... Chyba jakąś chmurę... Ale czerwoną? Nie... Wątpię, żeby Rzesia miał tak bujną wyobraźnię. Dobra... To teraz przedpokój. Nic. Łazienka. Nic. Kuchnia. K.B w oknie. Scho- Chwila. CO? Czego ten skurwiel chce od Rzeszy? '
Per. Królestwa Bułgarii
' A więc podobno Rzesza jest w domu ZSRR. Muszę się do czegoś przyznać. Od kiedy Trzeci się ze mną pobił to się w nim zakochałem. Wystarczy, że go słyszę to mój "Przyjaciel" mi staje. Ale czy on to odwzajemnia? Jak nie to go zmuszę. Tylko trzeba by się pozbyć wszystkich... W sumie... Jest sam w domu więc może spróbuję do niego zagadać. '
Per. Trzecioosobowa
Jak K.B pomyślał, tak zrobił. Zapukał do drzwi. Po chwili został z całej siły uderzony w głowę.
- Co do chuja? - zapytał retorycznie mały kraj. Na widok jego prześladowacza, wdrygnął się. Po chwili zamrożenia zamknął drzwi i przeniósł K.B pod płot. Później natomiast wrócił do malowania.
Nie na długo. Po 1h ktoś zadzwonił. Policja.
- Pan Rzesza? -
- Tak? -
- CZY PAN SIĘ DOBRZE CZUJE? -
- No tak... -
- Proszę wyjść na ogródek. - Po tym rozkazie Rzesza wpadł na głupi pomysł.
- Przepraszam, ale ja pana nie widzę. -
- Ja pana też nie. -
- JAK CZEGOŚ NIE WIDAĆ, TO TEGO NIE MA. - Teraz to był NATO, który akurat przechodził obok.
Time skip (15.00)
Czy Rzesza w końcu miał spokój? Tak. Jednak prześladowało go uczucie obserwowania. Nie mógł się skupić i co chwilę odwracał się. Jednak nikogo nie widział.
-----------------------------END--------------------------
Hai.
Nie mam weny.
Ale cóż
Ginnie~
CZYTASZ
Wroga Miłość ( Nazi x USSR)
RomanceOd razu mówię: Jestem do bani w pisaniu książek. Ale warto spróbować. Alert: - wulgaryzmy - dziwne sceny - porąbane rzeczy - i chuj wie co jeszcze ;) Jak ci się nie podoba to "Wybambiaj Niunia" ( Jeszcze jedno. Jestem typem osoby o chorobie nazwan...
