Od razu mówię: Jestem do bani w pisaniu książek. Ale warto spróbować.
Alert:
- wulgaryzmy
- dziwne sceny
- porąbane rzeczy
- i chuj wie co jeszcze ;)
Jak ci się nie podoba to "Wybambiaj Niunia"
( Jeszcze jedno. Jestem typem osoby o chorobie nazwan...
' Siedziałem w hotelu i zastanawiałem się co ten dupek robił przy mojej Rzesi. Jeśli on coś zrobi to wrócę w trybie natychmiastowym i powyrywam mu nogi z dupy. Chociaż... Rzesza pewnie nadal mnie uważa za kolegę... Muszę pomyśleć nad tym. Idę popływać. '
Per. Trzecioosobowa
Rzesza był zmęczony. Nie spał całą noc. Prześladowało go uczucie obserwowania. Uznał, że położy się na kanapie ale nie będzie spał. Po prostu przez pewien czas będzie myślał o wszystkim i o niczym. Jednak przeczucie nadal nie mijało. Rzesza miał już dość. Użył swego mocno wytężonego słuchu. Na nieszczęście ZSRR, Aryjczyk usłyszał jak kamerka na szafie się obraca. Wstał natychmiast i podstawił krzesło pod szafkę. Po chwili kamerka została zniszczona. W zlewie, pod wodą. W tym momencie Bolszewik klnął na to, że nie kupił wodoodpornych kamer. Po 15 minutach wszystkie 9 kamer zostało zadanych wodą. No właśnie. Tylko 9.
A ZSRR kupił ich 10.
W ten oto sposób Soviet obserwował Rzeszę z żyrandola w salonie. Jednak nie było aż tak nudno. Tak dla żartu pijany Rosja z Kazachstanem rzucali petardami w dom ZSRR. Oj jak Soviet się wściekł. Jakby tam był to by nogów w dupie nie mieli. Łbów raczej też. A czy by żyli? Nie, no co wy. Autorka znowu odprawiała by egzorcyzmy na ZSRR. I wskrzeszała chłopaków, tak jak Norwegię w zeszły czwartek.
Ale wracając do tematu.
Rzesza czuł się już pewniej. Szczęśliwy że swej roboty usnął, nie zwracając uwagi na krzyki i petardy na podwórzu. Kiedy nasz kraj się obudził był gotowy na dokończenie pracy. Po paru godzinach skończył.
