w pierwszej chwili strach panika
nie wiem co się dzieje
lecz później wszystko znika
znalazłam część siebiesłońce zachodzi
a ja się budzę
i powoli wszystko odchodzi
już tego nie czujęczęść której szukałam
by przestać czuć wcale
dziś dzięki temu ocalałam
było mi zniknąć daneoddychać mi jakoś lżej
mogę w końcu iść spać
a nieba nocnego cień
mógł mi wieczny spokój dać
CZYTASZ
ja też
Poetryimagine że to ma sens, będę tu coś wstawiać raz na nigdy albo od chuja dziennie, nic pomiędzy nie jest dokończony, dlatego beka w chuj, bo publikuje coś, co powinno zostać w notatniku w telefonie XD ale publikuje żeby to było logicznie ułożone za ws...