konwulsje ginącego świata
w mękach zwija się z bólu
gnijące ciała obok żywych
każdy w szeregu wyścig szczurówumysły splamione winą
która nigdy nie była nasza
jesteśmy w systemie nie do wyparcia
ukryta prawda wewnątrz świataniezmienne konsekwencje
nie naszych wyborów
szukamy wyjścia z klatki
nie znajdując żadnego sposobuchcemy po prostu wrócić do domu
CZYTASZ
ja też
Poesíaimagine że to ma sens, będę tu coś wstawiać raz na nigdy albo od chuja dziennie, nic pomiędzy nie jest dokończony, dlatego beka w chuj, bo publikuje coś, co powinno zostać w notatniku w telefonie XD ale publikuje żeby to było logicznie ułożone za ws...