Rodzina Monet -> moja wersja

Powrót do szkoły

Obudziłam się o 6 i trochę bolała mnie głowa ale nie chciałam mówić braciom bo bardzo chciałam wrócić już do szkoły. Poszłam ubrać mundurek i wziąść prysznic. Gdy już się ogarnęłam zeszłam na dół gdzie był Tony, Dylan I Shane. Eugienia nasza pomoc domowa zrobiła nam śniadanie.
Usiadłam obok Shane i zaczęłam jeść jajecznicę. Gdy wszyscy już zjedliśmy odłożyłam talerz do zlewu.
- Z kim dzisiaj jadę? - zapytałam
- Ze mną - powiedział szybko Shane
- Okej to czekam w samochodzie - powiedziałam i wyszłam
Po chwili przyszedł Shane. Jechaliśmy w ciszy znaczy Shane włączył muzyka ale żaden z nas się nie odezwał. Głowa już mnie nie bolała oczywiście. Gdy byliśmy już pod szkołą w końcu się odezwałam.
- Papa Shane - powiedziałam otwierając drzwi
- Papa - odpowiedział Mój brat
Poszłam do szkoły na korytarzu spotkałam Mone.
- Hej - powiedziałam do Mony
- cześć! - krzyknęła Mona i mnie przytuliła
- tak dawno cię nie widziałam - powiedziała Mona
- Ja ciebie też - odpowiedziałam
- dlaczego nie było cię w szkole?! - Mona zaczęła robić mi wykład
- byłam chora - powiedziałam szybko
- opowiadaj! - krzyknęła Mona
Opowiedziałam jej wszystko i poszliśmy na lekcję. Pierwszy miałam Angielski i nie umiałam się skupić bo ból głowy powrócił tym razem był mocniejszy. Nagle zaczęło robić mi się słabo.
- Przepraszam mogę iść do toalety?! - zapytałam panią nauczycielkę
- Jasne idź Hailie tylko szybko wracaj - odpowiedziała nauczycielka
Wyszłam z sali i skierowałam się w stronę damskiej toalety. Gdy byłam już w toalecie Zobaczyłam że leci mi krew z nosa.
- Kurwa - powiedziałam cicho
Próbowałam zatamować krwotok ale to było na nic. Nagle miałam ciemność przed oczami i zemdlałam.

**Mona*
Hailie dość długo nie wracała z toalety zaczęłam się martwić bo jak wychodziła z sali to dziwnie się zachowywała.
- Przepraszam Mona zobaczysz co u Hailie bo już długo nie wraca?! - powiedziała nauczycielka
- Jasne już idę -  powiedział I wyszłam z sali
Gdy byłam już w łazience zamarłam gdy Zobaczyłam Hailie I szybko pobiegłam po pielęgniarkę..........

-------------------------------------
(308 słów)
Zaraz pojawi się coś mocnego więc bądźcie gotowi😉
Papa