Rodzina Monet -> moja wersja

Porwanie 😓😱

( na początku zaznaczam że w mojej wersji Hailie na już 16 lat)

Obudziłam się w czarnym pomieszczeniu przez chwilę pomyślałam że jest jeszcze noc ale po chwili zauważyłam że jestem przywiązana metalowym hancuchem do śniany. Bardzo się przestraszyłam nie wiedziałam co robić. Nagle do pokoju wszedł jakiś mężczyzna.
- wydzę że panna Monet się obudziła - powiedział........Jason??
- czego chcesz Jason!? - krzyknęłam
- chce się z tobą zabawić..... - powiedział tajemniczo Jason
- co?! - krzyknęłam
- to co słyszałaś..... - odpowiedział znów tajemniczo Jason
Podszedł do mnie i przyłożył mi do ust chusteczkę (była nasączona strasznie chemicznym płynem)

Później obudziałam się już bez ubrań w samej beliźnie i zobaczyłam jasona który się do mnie kleił po chwili zdjął mi majtki i stanik i zaczął mnie gwa***ć...........(resztę wam osczędzę)

Nagle znów straciłam przytomność. Odczuwałam tak straszny ból........
Obudziłam się i dalej czułam ten ból tylko jeszcze mocniejszy, miałam już bieliznę. Jason ciągle się do mnie kleił i znów zaczął rozpinać mój stanik po chwili zdjął też majtki i się dalej do mnie kleił.
Nagle do pokoju wparowali moi bracia byłam tak szcześliwa że te tortury w końcu się skończą.
Usłyszałam tylko strzały krzyki i............znów straciłam przytomność.

**Vincent*
Siedziałem w moim gabinecie jak zawsze gdy nagle do gabinetu (bez pukania) wparował mój brat.
- Vince szybko....... - krzyknął Will
- spokojnie co się stało - prerwałem mu
Dałem mu herbatę i sobie też wsiałem i gdy a kórat brałem łyka Will wydusił.
- Hailie ją porwali - wydusił Will.
Ehehe.......Zaktusiłem się herbatą i wszystko wylałem na siebie.
- Co ku**a?! - krzyknąłem
Pobiegliśmy do braci i pojechaliśmy po Hailie.

**Hailie*
Obudziłam się w moim pokoju. Dalej odczuwałam ten straszny ból.
- malutka obudziłaś się - powiedział Will który siedział obok mnie
- jak się czujesz? - zapytał mój brat
- ................ - milczałam
- rozumiem cię chodź przytul się - powiedział Will
Ta na pewno on nic nie rozumie nie wie jak to jest gdy ktoś cię zg*****ł.
Później zasnęłam wtulona w Willa.

_________________________________________

(314 słów)
Sorki że tak spontanicznie ale inaczej było by nudno.
Dzisiaj jeszcze coś wleci.
Papapapapapapap <3<3