Alicja.
Wczoraj świetnie bawiłam się z Michałem, śmialiśmy się z wszystkiego.
Nie wiem ile wypiliśmy,ale napewno dużo, Michał wyszedł z mojego mieszkania o 2 a ja już o 9 jestem w studiu, bo muszę obgadać z moim menadżerem trasę koncertową.
Tego o mnie nie wiecie, bo nie lubię się chwalić, ale jestem piosenkarką i mam na instagramie ponad 2 miliony obserwujących.
Dziwi mnie to,że Michał mnie nie poznał, bo nie raz występowałam na jakiś reklamach lub byłam u Kuby Wojewódzkiego.Ale wracając trasa prawdopodobnie będzie w czerwcu i chcę być w przynajmniej pięciu miastach.
Już nie mogę się doczekać aż spotkam moich fanów.
W nobocoto jeszcze nikogo nie było oprócz mnie i Wojtka czyli mojego menadżera, nie przepadam za nim jest bardzo przemądrzały i zachowuje się jakby przynajmniej był jakimś księciem, trzeba go wszędzie zawieść i odwieść bo księcia będą bolały nóżki.2 godziny później
Byłam już w domu znaczy w mieszkaniu, na obiad robiłam moje popisowe danie czyli makaron z krewetkami.
Kocham to danie, każdy składnik w tym posiłku się dopełnia.
Gdy makaron się gotował ja poszłam to toalety zmyć makijaż którego prawie już nie było._Alicja_M
Dodałam przy okazji story aby wtajemniczyć moich fanów.
Wychodząc z łazienki zobaczyłam jak makaron zaraz wyskoczy z garnka, podbiegłam do płyty indukcyjnej i ją wyłączyłam.
Makaron nałożyłam na talerz a następnie krewetki dodałam do mojego posiłku jeszcze pomidorki koktajlowe i świeżą bazylie.
Wzięłam swój posiłek i pokierowałam się z nim na kanapę, odpaliłem mój ulubiony serial i zaczęłam oglądać.
Jednak nie upłynęła minuta i telefon zawibrował,
Spojrzałam na wyświetlacz i zobaczyłam to czego się nie spodziewałam.33mata zaczęła/zaczął cię obserwować
Położyłam talerz na stolik i chwyciłam telefon do dłoni, po kolejnych dwóch sekundach zobaczyłam kolejne powiadomienie od Michała.
33mata lubi twoje zdjęcie
33mata lubi twoją relacjeTrochę mnie to zdziwiło, ale jeszcze bardziej głośnie stukanie w drzwi od mieszkania.
Wstałam niechętnie z kanapy kierując się w stronę drzwi, przekręciłam zamek i zobaczyłam kogoś o kim bym pomyślała ostatnia.
Był to Michał.
Jego włosy były w każdą możliwą stronę powykręcane a jego ubiór był zwykły a na nim wyglądał przepięknie miał na swoim ciele czarną bluzę z adidasa i baggy czarne jeansy,
miał też buty z babe.-Czemu nie mówiłaś,że jesteś tak sławną piosenkarką?-Spytał blondyn albo nie..
On miał brązowe włosy. Jak? Kiedy?
Ale wyglądał atrakcyjnie.-Hej. Nie lubię się tym chwalić, ty też mi nie powiedziałeś,że jesteś sławnym raperem.- Skrzyżowałam ręce na piersi i spojrzałam w jego czekoladowe oczy, Michał delikatnie się uśmiechną i patrzył mi w oczy.
-Mogę wejść?- Spytał, ale nie czekał tylko wszedł do mieszkania, ja zamknęłam drzwi i poszłam za brunetem.- Po pierwsze Alicja przesłuchałem twoje piosenki i one są wspaniałe, po drugie nie mówiłem ci o tym,że jestem raperem bo wiedziałaś, a po trzecie co się szykuje?- Mówił to wszystko takim aksamitnym głosem, że czułam się jakby mówił do mnie anioł.
-No nie wiem, dowiesz się jutro.- Uśmiechnęłam się do niego cwano a on jedynie siadł na kanapę i się zaśmiał.
-No proszę.- Zrobił słodkie oczka, ja zachichotałam i znów złapaliśmy kontakt wzrokowy.
-No dobra niech ci będzie, w czerwcu będzie trasa koncertowa bo Polsce.
Chcę przynajmniej zagrać w pięciu miastach.- Powiedziałam siadając obok niego a on wywalił oczy jak by zobaczył ducha swojej stare.... Yyyy swojej starej praprababci. Tak to chciałam powiedzieć.-Trasa koncertowa?- Spytał patrząc na kwiatka naprzeciwko niego, jednak po chwili dynamicznie obrócił głowę ku mnie na co się trochę wystraszyłam.
-No tak.- Powiedziałam niepewnie. -Coś nie tak.- Dodałam.
-To świetnie!- Krzyknął na całe mieszkanie.
A ja aż podskoczyłam.
Po chwili nastąpił szybki zwrot akcji, Michał znikąd pocałował mnie z straszną namiętnością.
Nawet mi się to podobało..
Jego wargi były takie miękkie i gładkie.
Michał prosił mnie o dostęp oblizując moją dolną wargę.
Pozwoliłam mu na to, ten pocałunek był cudowny.
Moje ręce wtopiłam w włosy bruneta i usiadłam na niego okrakiem, on zatem położył dłonie na moich pośladkach i je ścisnął, jęknęłam a on zachichotał w moje usta.
Poruszałam biodrami na co Michał mruczał pod nosem dając mi znak,że mu się podoba.-Michał mam do ciebie pytanie.- Powiedziałam odrywając się na chwile od ust Michała.
-Hhh.
-Pojedziesz ze mną na trasę?- Spytałam Michała całującego moją szyje.
-Jasne,że tak.- Powiedział odrywając się od mojej szyi.
Ja tylko się uśmiechnęłam i wsłuchałam się w piosenkę „Candy" która idealnie się wpasowała w moment.Tylko czy ja wybaczę jego błędy?
——————————————————
Hejka naklejka.
Jestem zadowolona z tego rozdziału.
A i sorka za błędy.Miłego czytania🥰
CZYTASZ
Daj mi szansę||mata
Teen FictionJestem Alicja mam 22 lata mieszkam w Warszawie, a dokładnie na Stawkach. Kocham Warszawę, lubię na nią patrzeć nocą. Moje hobby to śpiew, lubię teś grać na gitarze czy na fortepianie. Mój tata wychowywał mnie samotnie,gdyż moja mama zmarła po tym j...