All the Young Dudes 5-7 [ZAWIESZONE]

Lato 1975

Wybrane listy między Huncwotami:

Drogi Moony,

Jestem prawie pewny, że przynajmniej na razie ujdzie mi na sucho pisanie listów. Wyobrażam sobie, że są czytane, ale GÓWNO MNIE TO OBCHODZI, SŁYSZYSZ, REGULUS?!

Jak na razie jest okropnie. Wygląda na to, że mama próbowała zdjąć moje rzeczy z Gryffindoru, kiedy mnie nie było, ale powiesiłem je na Zaklęcie Trwałego Przylepca. Zobaczę, co jeszcze mogę zrobić, aby ją wkurzyć.

W przyszłym tygodniu jest duże spotkanie rodzinne, szykowna kolacja, eleganckie szaty, najlepsze zachowanie itp. James uważa, że powinienem się nie wychylać i po prostu notować, kto bierze udział i co mówi, na wypadek, gdyby przydało się to później. Nie wiem. Zamiast tego wolałbym odpalić kilka łajnobomb. Co ty byś zrobił?

Syriusz.

* * *

Syriusz,

Więc dogadujesz się z Regiem? Traktuj go łagodnie, nie masz nikogo innego po swojej stronie.

Proszę bądź ostrożny. Nie wiem, co bym zrobił, nigdy nie byłem na eleganckiej kolacji. Chyba zrobiłbym z siebie durnia. Nie rób nic głupiego, dobrze? James zwykle ma rację.

Remus.

* * *

Drogi Remusie,

Nie mogę uwierzyć, że muszę spędzić całe lato bez żadnego z was. Czasami naprawdę nienawidzę być jedynakiem. Założę się, że nigdy nie jesteś samotny w Świętym Edmundzie.

Wydaje się, że Syriusz ma się dobrze, zagląda dość często, wydaje mi się, że jest znudzony. Jeśli nuda jest najgorsza, to dobrze, prawda? Cały czas próbuję go przekonać, żeby nie robił zamieszania – nie wiemy, w co dokładnie uwikłani są Blackowie. Być może w zupełnie nic.

Mam nadzieję, że twoje wakacje dobrze się zaczęły. Zaglądałeś do pracy domowej? To wypracowanie na zaklęcia przyprawia mnie o ból głowy.

James.

* * *

James,

Nic mu nie będzie, jeśli tylko będzie się kontrolował, w co wątpię. Rozmawiaj z nim dalej, przypominaj mu, że musi wrócić do Hogwartu w jednym kawałku.

Wakacje są w porządku. Masz rację, nigdy nie jestem samotny. Nie miałbym nic przeciwko odrobinie prywatności przez większość czasu, ale to lato jest dobre. Nie martw się o mnie.

To wypracowanie z zaklęć to łatwizna i dobrze o tym wiesz. Po prostu nie lubisz ciężkiej pracy, Potter.

Remus.

* * *

Moony,

Pozdrowienia z San Francisco! Myślałem, że będzie tu gorąco, ale jest cholernie zimno i przez większość czasu pada. Merlin wie, dlaczego Philomena chciałaby tu mieszkać, nie różni się od starego dobrego Blighty.

Pete.

* * *

Drogi Moony,

W tym tygodniu wywołałem raban, było genialnie. Znalazłem kilka starych mugolskich plakatów w kontenerze przy drodze – zdjęcia dziewczyn, znasz ten typ. Nawet się nie ruszają, to przezabawne. W każdym razie przykleiłem je do ścian moim opatentowanym zaklęciem samoprzylepnym i mama JEST WŚCIEKŁA.