🎮 Rozdział 14 🎮

16 3 1
                                    

30 Czerwca 2023
"Granie w Robloxa" Part 1

Marta oraz Oliwia grają w Robloxa w straszną historię z lalkami.
Ja jako iż nie mogę rozmawiać z nimi na Messengerze słucham ich xD

Coś tam - moje myśli

Marta rozpoczęła rozmowę video i starała się połączyć z Oliwią w grze.
Wlazły w domek dla lalek i zaczęły grać.
- Boże boje się - zaśmiała się Marta - Narazie jesteś u mnie bez łba - dodała.
- Jezu XDD
- Dobla idziemy - szły i coś tam rozmawiały i nagle.
- O JEZUS - krzyk Marty #1
- Boże ale dżampsker - zaśmiałam się

@Marta nie strasz mnie XDDDDDD

- Maja wybacz, ja sama się przestraszyłam - zaśmiała się - JEZUS - znów krzyknęła #2 - Ja nie chce w to grać - dodała.
- Gramy dalej mordo - powiedziała Oliwia.
- O KULWA MADZIA, MADZIAAAA - krzyczała Marta.
- Boże XDDDDD - śmiała się Oliwia.
- KULWA wywaliło mnie z Robloxa - załamała się Marta - musisz wyjść i musimy zacząć od nowa - dodała.
- Gdzie jesteś ? - spytał Oliwia.
- Koło foltepianu - powiedziała Marta.
- Okej, stoję ci na głowie - zaśmiała się Oliwia.
- Ty znów jesteś u mnie bez głowy - dodała Marta. Zaczęły grać od nowa.
- JEZUS MALIA - znów krzyknęła Marta #3
- Daj to mi
- Boże nogi ci się skrzyżowały - zaśmiała się Marta.
- Boże - Oliwia dostała ataku śmiechu razem z Martą.
- Boże to musi śmiesznie wyglądać
- DAJ TO CHCE MADZIE ZOBACZYĆ - krzyknęła Marta. Oliwia nadal się śmiała. Dalej było tam więcej krzyków xD
- Siema Basiaaaa - przywitała się Marta - JEZUS - krzyknęła znów #4.
- Ale zmiana emocji - zaśmiałam się.
- OMG WINO, OLIWIA CHODŹ WINO KLAŚĆ - krzyknęła Marta z satysfakcją - pozwiedzajmy to, bo może tam coś być
- Czekaj muszę wino kraść - zaśmiała się Oliwia.
- JEZUS BOŻE - krzyk Marty #5
- Gdzie jesteś debilu ? - spytała Oliwia.
- W Narni
- AAHAHAH - krzyknęła Oliwia.
- Mi też to skoczyło na Moldę - zaśmiała się Marta - Musimy to pozwiedzać bo możemy czegoś nie znaleźć i nie przejść - powiedziała.
- To masz problem
- Moje życie to ploblem - dodała Marta - Ja się boję co tam dalej będzie
- Jeffrey Dahmer - powiedziała Oliwia.
- Oby - zaśmiała się Marta.
- Patrz nogi i ręce
- OMG grzybki - zaśmiała się Marta.
- AHAGAGG - krzyknęła Oliwia.
Ja wam mówię, słuchanie tego to same dżampskery xD
- Nie wiem co trzeba tu zrobić - powiedziała Oliwia - mam jakiś klucz i nie wiem po co on jest
- O patrz mogę drzwi otworzyć - powiedziała Marta - idziemy do sypialni czy Nalni ?
- Narni - powiedziała Oliwia.
- No to wchodzimy do sypialni - zaśmiała się Marta - Nie wiem czy batelia mi pada w myszce bo się zacina - powiedziała Marta - jak mnie wywali to potnę się Mydłem.
- Kradnę hajs - powiedziała Oliwia - boże coś mnie obserwuje - załamała się Oliwia.
- "Zabiłem swoją żonę która mnie doprowadzała do szału i chciała więcej lalek, dodałem jej trutkę do jedzenia i zrobiłem z niej manekina" - przeczytała Oliwia.
- Co się stało !? Co lobisz na stole ?! Ona lobi striptiz - zaśmiała się Marta.
- Stoję na twojej głowie - powiedziała Oliwia czekając na Martę która wróci z baterią do myszki - jak coś mi na mordę wyskoczy to będzie Marty wina

Marta w końcu wróciła.
- Ja już nie stoję na twojej głowie, masz nudną głowę - powiedziała Oliwia - BOŻE LALKA
- Jest ploblem bo wyblałam złą baterie - zaśmiała się Marta.
- To no... no masz problem - zaśmiała się Oliwia - idę zwiedzać dom - oznajmiła, po jakimś czasie - jednak nie chce
- Kobieta zmienną jest - zaśmiałam się xD
- Marta twoja głowa się dziwinie trzęsie - zaśmiała się Oliwia.

Nastała cisza po tym jak Marta szukała baterii. Bardzo dziwna cisza xD
- Co mówiłaś ? - spytała Marta.
- Jajco
- Jajco to psy mają - powiedziała Marta.
- Nie tylko psy - zaśmiała się Oliwia.
- Wcale nie zboczeńcy - powiedziałam.
- Marta ale ja cię nie widzę, chyba cię wywaliło - powiedziała Oliwia - stałam na twojej głowie i już cię nie ma
- Zajebie się - dodała Marta.

Kilka minut później:
- AAAAHAGAGA - wydarła się Marta #6
Ale to dosłownie było piszczenie.
- Człowieku przestraszyłam się ciebie, nie rób tak więcej - powiedziała Oliwia.
- Jezus Maria zawał - dżumpskera znów miałam
- Chodź tu kobieto
- JEZUS BOŻE - załamała się Marta z krzykiem #7 - idę sobie i nagle się manekin pojawił przede mną
- Boże
- Marta zobacz coś otworzyłam - powiedziała Oliwia - wchodziny tam

- DOBRY JEZUUUUU DAJ NAM WIECZNE SPOCZYWAAANIE - śpiewały Marta z Oliwią.
- BOŻE TO NAS GONI UCIEKAJ - krzyczała Marta #8
- Co to nas goni ? - spytała odklejona Oliwia.
- ANDRZEJ ZOSTAW MNIE ZOSTAW MNIE ZOSTAW MNIE ZOSTAW MNIE - krzyczała Marta miliard razy.
- JEZUS MARIA - krzyczała Oliwia.
Najwyraźniej jednak coś ich goniło.
- Boże boje się - powiedziała przerażona Oliwia.
- Czemu biegniemy w slołmo
- BOŻE TO NAS GONI DALEJ - krzyczała Oliwia.
- JEZU IDE IDE IDE BOŻE - krzyczała dalej Marta #9
- OMG jakąś drabinę znalazłam - krzyczała Oliwia - WYSZŁAM Z DOMU - krzyknęła Oliwia z radości.
- A mnie nadal Andrzej goni, zostaw mnie pedofilu jeden, MAM CIE W DUPIE - krzyczała Marta.
- Ej pokazało mi się że zakończyłam grę - powiedziała Oliwia.
- A MNIE ON NADAL GONI - krzyczała Marta.
- A ja wygrałam HAHA - śmiała się Oliwia.
- Spieldalaj
- Nie zesraj się, nie gram już w horror - zaśmiała się Oliwia.
- NIE GRAM W TO JUŻ - krzyknęła Oliwia.
Tak oto zakończyła się ta gra

Pozdrawiam 😻😻

_jogurtq
ossbzhxh

Outcast GangOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz