Outcast Gang

🔞 Rozdział 6 🔞

"Spacerek do Rossmana i Tediego"

UWAGA
Rozdział oparty na faktach XD

W poniedziałek po lekcjach postanowiliśmy iść do Rossmana i Tediego.
Czemu ? Tak se o XD
Spacerek UwU

Poszliśmy najpierw do Rossmana, ja drukowałem zdjęcia (moje hobby XDDD) a potem Julka również chciała i musiałam jej w tym pomóc.
Za to Oliwia i Marta oglądały różne inne bzdety.
(Jak coś Nikoli wtedy nie było)

Kiedy ja na spokojnie pomagałam Julce w tworzeniu zakładek do książki, wciąż słyszałam tylko śmiech Oliwii i załamującą się Martę.
- Maja kiedy wychodzimy ? - spytała Marta.
- Nie wiem, a co ?
- Bo oni zalaz nas stąd wyrzucą - dodała i poszła załamana poszukać jakiś rzeczy do robienia skin kerów xD
Potem gdy już kończyliśmy wstawianie tych zdjęć słyszeliśmy "HAHA MAM MARTY TELEFON". Spojrzałam się co się za nami dzieje a tam biegała Oliwia a za nią Marta z krzykiem "ODDAJ GO".

Skończyłam z Julką drukować wszystko i mogliśmy iść do kasy, a okazało się że Oliwia zwaliła koszyk przy kasie bo myślała, że Marta go trzyma.
Pozbierała to i wtedy każda zapłaciła za swoje rzeczy i wyszliśmy w stronę Tediego, ale postanowiliśmy iść na lody.
Ja z Martą i Oliwią szliśmy a Julka pojechała rowerem już na miejsce.
Julka mieszka w Chemawie i wie gdzie co jest, ja również, ale Oliwia mieszka w Mirnowie, a Marta w Górnowie więc ja musiałam iść z nimi żeby się nie zgubiły.
Kiedy byliśmy na miejscu, weszliśmy do lodziarni i wybraliśmy takie super miejsce do siedzenia. Julka jak zwykle miała problem z wyborem lodów XDD
Siedzieliśmy tam kilka minut i potem poszliśmy do Tediego, ale Julka musiała szybko do domu więc do Tediego poszłam ja, Marta i Oliwia.
Poszliśmy od razu w miejsce z przyborami do szkoły (moje fav miejsce xD), Oliwia szukała zeszytu i długopisu do nauki Słoweńskiego a ja oglądałam inne bzdety z Martą.
- OMG jaka duża linijka - wzięłam te linijkę do ręki, ona miała 60 cm (wiem o czym teraz myślisz >:) więc przestań)
- Ej bo mówiłaś że jakiś typ z twoich porno miał 58 cm cnie ? - spytałam Marty. Marta się zaśmiała - Ej bo to dużo trochę - zaśmiałam się, a Marta dostawała tam już ataku jakiegoś xD.
- No baldzo dużo - zgodziła się Marta.
- Ciekawe jak to do buzi włożyć - powiedziałam, a Marta wybuchła śmiechem i poszła do Oliwii x załamaniem XDDD.
- Oliwia, zepsuliśmy Maję, mam przez nią załamanie - powiedziała Marta i zaczęła tłumaczyć o co chodzi.

Marta przeze mnie do końca życia będzie mieć to załamanie xD