IG: xxmxox_x
***
Jak na uczącą się osobę, dodatkowo w tak młodym wieku, to mam wysokie stanowisko. Bycie asystentem najpotężniejszego prawnika w całym stanie, a może nawet i kraju – jest to osiągnięcie.
Jednak pomińmy fakt, w jaki sposób dostałam to stanowisko.
Zapinam ostatni guzik przed kołnierzem mojej czarnej koszuli. Stoję przed lustrem i spoglądam na swoje odbicie. Sińce pod oczami, ukryte pod korektorem, świadczą o nieprzespanej nocy.
Do wspomnianej koszuli dopasowałam przylegającą, jak druga skóra, spódnicę z rozcięciem na boku. Dodatkowo mam czarne, niskie szpilki. Włosy mam ładnie pofalowane i zaciągnięte po prawej stronie za ucho.
Klasycznie i elegancko.
Słyszę wibracje mojego telefonu. Wyciągam rękę w stronę toaletki, na której leży urządzenie.
Mason: Czekam.
Jak zwykle wylewny.
Zgarniam małą torebkę po drodze, gdy kieruje się do wyjścia.
- Lecę mamo! – Krzyczę do mamy, która zaspała do pracy.
- Jasne, leć! Kocham! – Krzyk dochodzi z łazienki.
Nie czekając dłużej zamykam drzwi i zmierzam ku wyjściu z budynku. Po dotarciu na świeże powietrze biorę głęboki wdech. Pracuje w biurze Masona od tygodnia, lecz nie zmienia to faktu, że wciąż się stresuję przed dotarciem do pracy.
Mason czeka oparty o bok samochodu. Gdy podchodzę, otwiera mi drzwi.
- Dziękuję. – Rzucam mu lekki uśmiech.
Mężczyzna obchodzi samochód i zasiada na miejscu kierowcy. Gdy tylko drzwi się za nim zamykają, pochyla się ku moim ustom.
- Hamuj, hamuj ogierze. – Rzucam, zatrzymując go dłonią. Widząc jego zdezorientowaną minę, dodaję: - Moja mama jest w domu. Jest duże prawdopodobieństwo, że może nas zobaczyć.
- W porządku. – Odpowiada, po czym odpala samochód i włącza się do ruchu.
- Co dzisiaj w planie? – Pytam orientacyjnie.
Mason lewą rękę trzyma na kierownicy, zaś prawą układa na moim kolanie.
- Dzisiaj będziemy cały dzień w biurze. Mam kilka konferencji wideo. – Informuje mężczyzna.
Przenoszę na niego wzrok.
- Mam ci jakoś w nich towarzyszyć? – Stres rozlewa się po moim ciele.
- Dla ciebie będę miał inne zadanie. – Dzięki Bogu.
Mimo iż od tygodnia Mason otacza mnie swoimi skrzydłami, nie zmienia to faktu, że wciąż potrzebuję sporo nauki.
Jego kalendarz z wpisanymi spotkaniami mam już zaszufladkowany w głowie. Ogarniam sprawy organizacyjne. Natomiast jeszcze nigdy nie byłam z nim na żadnej konferencji, oprócz zwołania całej kancelarii, na której mnie przedstawił.
W moich oczach wyglądało to jak egzekucja. Oceniające spojrzenia, które otaczały całe moje ciało, sprawiały, że pot płynął mi strużką po kręgosłupie.
- A i zapomniałbym... - Mówi Mason, biorąc wdech. - ...rozmawiałem z Sam na temat twojej pracy.
Cholera.
Nie przerywam mu.
- Powiedziałem jej tak, jak mówiłaś, czyli, że szefowa cię poleciła, a ja szukałem nowej sekretarki.
CZYTASZ
Sweet Secrets [18+}
RomanceRzeczy, które tak bardzo są złe i niewłaściwe, są najbardziej pożądane. Olivia Williams - młoda dziewczyna, która ma całe życie przed sobą, spotkała mężczyznę, który obrócił jej świat do góry nogami. Jednak ona naprawdę nie zdawała sobie z tego spr...