IG: xxmxox_x
***
Krople chłodnego deszczu uderzają o szybę tworząc przyjemną, dla ucha, melodię. Samochody przemijają, próbując nadgonić nieustannie biegnący czas.
Dziś piątek.
Spoglądam na mężczyznę siedzącego za kierownicą w pełnym skupieniu. Mason w idealnie skrojonych spodniach garniturowych i podwiniętej do łokci, białej koszuli prezentuje się, jak zwykle - nienagannie. Jego zakręcone od deszczu włosy dodają mu niesamowitego uroku, a okulary na nosie wręcz sprawiają, że dostaję dreszczy. Kąciki ust same wędrują mi do góry, a ciepło na sercu rozprowadza się po moim ciele powodując przyjemne uczucie.
Kierujemy się na spotkanie do Filadelfii, które, jeśli pójdzie dobrej myśli, zakończy się podpisaniem umowy w sprawie budowy nowej kancelarii we wspomnianym mieście.
W ciągu ostatnich dni powróciłam na właściwe tory. Moje stopnie powoli się polepszają, a w najbliższym czasie (mam nadzieję) ulegną diametralnej zmianie. Spędzam całe noce nad podręcznikami, więc mam nadzieję, że nie idzie to na marne. Po szkole poświęcam swój czas nauce i mamie.
I oczywiście Sam.
Ona zawsze jest ze mną.
Natomiast weekendy to wciąż będzie ciągła praca, dzięki której będę spędzać maksimum czasu z Masonem i rozwijać się w przydatnej branży.
Wszystko dąży dobrym tempem.
Oprócz jednej kwestii.
Sprawa mamy Sam stoi w miejscu. Pan Taylor nic nie znalazł nowego, a ja boję się poruszać ten temat z Masonem. Nasze relacja obiera przyjemne tory, których nie chcę opuszczać.
Ten morderstwa wciąż jest "zakazanym" tematem. Co prawda, Mason jest impulsywnym człowiekiem, co nie raz byłam w stanie zauważyć, ale nigdy mnie nie skrzywdził, bądź poniżył. Z powodu jego charakteru nie chcę go denerwować, ani męczyć tym tematem. Choć jednak nie ma co się dziwić. Każdy chciałby być panem Smith - potężnym prawnikiem, który trzyma innych w garści, lecz nikt nie chciał być Masonem – wdowcem, który został sam z nastoletnią córką, z którą nie może sobie poradzić.
- O czym myślisz? - Poruszony szóstym zmysłem mężczyzna wyrywa mnie z letargu.
Ciężkie westchnienie ucieka mi z płuc. Odwracam wzrok z kropli deszczu na przednią szybę.
Dochodzę do wniosku, że prędzej, czy później te próby wyciągnięcia informacji mnie nie ominą. Dodatkowo, im dłużej będę zwlekać, tym bardziej będę się przywiązywać, co z kolei sprawi, że ewentualne rozejście przyniesie za sobą ogromny ból.
Gdy nie będę na niego patrzeć, to będzie mi lżej. Szybkie dwa głębokie wdechy podnoszą mnie na duchu.
- Jaka była? – Wypalam.
Nie muszę się odwracać, aby wiedzieć, że na mnie patrzy. Czuje jego wzrok, jednak nie ważę się odwrócić w jego stronę.
- Jako żona? Rozrywkowa.
Brwi lecą mi do góry, jak z procy. Rozrywkowa?
- To znaczy? - Pytam cicho nie chcąc, aby go rozdrażnić.
Mason kładzie prawa dłoń na moje nagie kolano. Jego dotyk jest delikatny, jakby badał fakturę mojej skóry.
- Pamiętasz jedną z naszych rozmów na temat prowadzenia po winie?
Jakbym mogła jej nie pamiętać. Ta rozmowa skończyła się tym, że moje ciało było przyciśnięte do kanapy przez ojca mojej przyjaciółki.
Przynajmniej w tedy go tak nazywałam. Teraz jest po prostu... Masonem. Moim Masonem.
CZYTASZ
Sweet Secrets [18+}
RomanceRzeczy, które tak bardzo są złe i niewłaściwe, są najbardziej pożądane. Olivia Williams - młoda dziewczyna, która ma całe życie przed sobą, spotkała mężczyznę, który obrócił jej świat do góry nogami. Jednak ona naprawdę nie zdawała sobie z tego spr...