próba

173 10 8
                                    

Pov. T.i

Dziś zostałam obudzona przez skopanie z łóżka. Ciepłego, wygodnego łóżka a kto to zrobił? Jasne że rzesza

-mmm
Rzesza- nie mmm tylko wstawaj dziś masz dużo do roboty
-co niby
Rzesza- Zsrr dziś przyjeżdża.

Powiedział z nie ukrywaną odrazą a ja od razu wstałam klnąc

Rzesza- rusz się już i nie klnij tu
-a ty możesz?

Już nic sie nie odezwał tylko odszedł, ja szybko pościeliłam łóżko i się ubrałam jakoś lepiej troche niż zwykle. Choć pewnie i tak będę musiała ubrać mundur nazistowski.

Gdy wychodziłam z pokoju zauważyłam na biurku liscick od rzeszy co mam zrobić. Było tam mniej wiecej to co zwykle tylko musiałam zrobić wiekszy obiad i kolacje niż zwykle i przygotować pokój gościnny.

Czyli ten debil zostaje u nas na dłużej..

Wyszłam z pokoju pierwsze co to dałam jeść psą potem posprzatałam salon i kuchnie. Tam zaczełam też przygotowywać obiad. Czyli wstawiłam ziemniaki na pierogi ruskie i wode na te kiełbaski rzeszy. Nie wiem jak on je ciagle może jeść mnie już od nich wykręca.

Gdy w kuchni gotowały mi sie składniki i woda na obiad ja pobiegłam posprzatać jadalnie łazienki i pokoje. Szczególnie przyłożyłam sie do pokoju gościnnego tak by związek radziecki nie mógł się do niczego przyczepić.

Po tym znów wróciłam do kuchni do już bulgoczącej wody. Wrzuciłam do niej kilka kiełbasek i przykreciłam ogień by nie gotowały sie tak szybko, gdy już załatwiłam sprawe z kiełbaskami zaczełam robić ciasto na pierogi, odcedziłam ziemniaki, potukłam je, przygotowałam cebulke i ser a na końcu wszystko ze sobą wymieszałam i przyprawiłam

Zaczełam wykrajać kułeczka z ciasta i wkładać do nich farsz tak gotowe pierogi wrzuciłam na wode do której wcześniej dałam soli i troche oleju. Poczekałam tak z 10 minut i wyjełam kiełbaski i pierogi z wody po czym ładnie je ułożyłam na ozdobne talerze.

Po zrobieniu obiadu pobiegłam do piwnicy pod pretekstem znalezienia obrusu. Lecz zamiast iść na lewo gdzie są takie typowe rzeczy, poszłam na prawno gdzie był Polska bardzo sie ucieszył gdy mnie zobaczył. Miał na sobie wiecej siniaków niż zwykle, troche się wsytraszyłam.

-przepraszam ale jeszcze nie moge cie wydostać.. dziś ma przyjechać ten gnój Zsrr więc uważaj na siebie o i prosze coś mam dla ciebie

Z kieszeni wyjełam zawiniątko i mu je podałam

Polska- co to?
-po prostu zobacz

Odwinął je a z rogów brudnej szmatki zabłysł polski orzełek

Polska- z kąd to masz?..
-znalazłam podajrze twój mundur i był tam on wiec postanowiłam że ci go oddam niestety munduru nie mogłam ci dać chyba wiesz czemu przepraszam Polsko ale musze już iść miałam tu przyjść tylko po obrus

szybko wstałam i pobiegłam po obrus, a z nim udałam sie na górę gdzie spotkałam rzesze

Rzesza- gdzie byłaś?
-niw mogłam znaleźć obrusu przepraszam
Rzesza- mhm dzis masz sie ubrać w mundur nazistowski
-dobra ide przygotować jadalnie ile jeszcze mam czasu
R- 10 min

Już sie nie odezwałam tylko pobiegłam wszytsko dokończyć. Nakryłam do stołu najładniej jak umiałam a potem pobiegłam sie przebrać. Troche sie zastanawiałam czy nie ubrać munduru polskiego ale sie powstyrzmałam i ubrałam ten który kazał mi rzesza. Gdy dopinałam ostatni guzik usłyszałam głośne pukanie do drzwi. Szybko zeszłam i ustawiłam sie koło rzeszy, ten otworzył drzwi i przywitał sie z komunistą

Ani razu sie na mnie nie spojrzał mi to nawet na rekę. Rzesza kiwnął mi głową bym przyniosła obiad tak i zrobiłam troche ciężko było mi to nieść ale dałam rade. Związek radziecki gdy zauważył pierogi ruskie jakoś pojaśniał. Ledwo co je odłożyłam a on już zaczął je nakładać chyba w 5 minut skończył tuzin byłam w szoku rzesza chyba też

Zsrr- rzesza to na pewno nie rosjanka? Jeszcze nie spodkałem polki z takim talentem do gotowania

Pff głupi bo co bo polka i z armii to nie umie gotować?

R- tak to 100% polka i uprzedzam nie nie oddam ci jej

Już mi puściły nerwy i zaczełam  mamrotać pod nosem

-a co ja rzecz żeby mnie oddawać.

Rzesza spiorunował mnie wzrokiem na co sie troche wzdrygłam i już nic nie mówiłam w obawie przed karą

Po godzinie w końcu ruszyli sie od tego stołu do gabinetu rzeszy. Szczerze już ich miałam kurwa dość. Pizdy specjalnie mówiły w swoich językach, ale nie wiedzieli że znam troche rosyjski przez ojca i troche sie dowiedziałam, że chcą coś zrobić Polsce ale nie wiem dokładnie co bo reszte dopowiedział rzesza po niemiecku gnój głupi

W końcu ruszyłam sie z miejsca i zaczełam sprzątać ze stołu. Zsrr je jak jakaś świnia naprawde nawet na podłodze znalazło sie jedzenie. Ja nie chce wiedzieć co on zrobi z tym pokoje gościnnym

Po jakiś 10 minutach wszystko ogarnełam i udałam sie do swojego pokoju. Już nawet sie nie myłam tylko przebrałam sie w jakąś rozciągniętą bluzke i krótkie spodenki po czym od razu padłam na łóżko


































W środku nocy coś mnie obudziło jakieś hałasy. Wstałam po cichu z łóżka. Przeszło mnie zimno gdy moje stopy dotkneły zimnej podłogi lecz po chwili przemogłam sie i delikatnie zaczełam stawiać kroki do drzwi mojego pokoju. Drżącą ręką pociągnełam za klamke, gdy wyszłam z pokoju podłoga niebezpiecznie zaskrzypiała. Zatrzymałam sie na chwile ale nikt chyba tego nie usłyszał więc po chwili znów zaczełam iść. Gdy zbliżałam się do piwnicy hałas był coraz głośniejszy co gorsza okazało się, że były to krzyki. Chciałam tam pobiec i ich zatrzymać ale w tedy dowiedzieli by sie, że wszystko wiem a w tedy nie było by tak ciekawie

Po chwili nasłuchiwania chciałam wrócić do pokoju jednak po przejściu kilku kroków poczułam kogoś dłoń na moim ramieniu. Powoli się odwróciłam. Okazało się że był to Zsrr wystraszyłam się jeszcze bardziej

Zsrr- nie wiesz że to nie ładnie podsłuchiwać?

Zamarłam nie wiedziałam co zrobić wymrutałam tylko przepraszam i uciekłam

_______

Łał nowy rozdzial 🤭

"głupi szwab!"-III rzesza x reader (Kiedys To Dokończe)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz