Od razu uprzedzam będą tu rozmowy Tonego, Olivii, cioci May i Petera Parkera.
Olivia: Tato gdzie my jedziemy i po co ci garnitur?
Tony: Jedziemy do domu Petera Parkera, to on może być tym nowym superbohaterem. A garnitur mam bo chce zrobić dobre wrażenie na jego cioci
Olivia: Oj tato ja wiem że jesteś kobieciarzem, no ale nie podrywaj cioci Petera, a zresztą masz Pepper
Tony: A ty skąd go znasz?
Olivia: A no wiesz słyszałam tu i tam, a zresztą kiedyś był u mnie w szkole na dniach otwartych. Ale nie rozmawialiśmy
Tony: Okej
Po kilku minutach w domu cioci Petera
Olivia: Proszę pani a gdzie Peter?
May: W szkole i proszę żadna pani mów mi May
Olivia: Okej
May: Może usiądziemy?
Tony: Czemu nie
Usiedli a May podała ciasto
May: Olivio jak ty to robisz że jesteś taka śliczna?
Olivia: Nic nie robię po prostu mam tak po mamie
Tony: May kiedy Peter wróci ze szkoły?
May: Jakoś za pół godziny
Tony: Okej
May: Córka miliardera, youtuberka, pisarka i piosenkarka. Olivia, Peter jest twoim fanem
Olivia: Miło mi, ale nie do końca jestem piosenkarką po prostu tworzę piosenki dla fanów
May: To super. A masz kogoś?
Olivia: Em... Tak mam chłopaka. Ma na imię Ryan, jest ode mnie tylko o dwa miesiące starszy i jesteśmy ze sobą ponad rok
Tony przysłuchujący się rozmowie: Ja ci przypominam kochana córko że jak Ryan cie zrani to nie ręczę za siebie
Olivia: Tak tato pamiętam
Wchodzi Peter do salonu
Peter: Cześć ciociu
May: Hej Peter
Peter: Idę do poko... Czy ty jesteś Olivia Stark?
Olivia: Tak Peter. To ja
Peter: Jestem twoim fanem. A pan to...
Tony: Anthony Stark ojciec Olivii, ale mów mi Tony
Peter: Wow nie mogę uwierzyć że moja idolka i jej tata są u mnie w domu
May: Peter ogarnij się
Olivia: W zasadzie przyszliśmy do ciebie Pete
Peter: Okej zapraszam do mojego pokoju
W pokoju Petera
Tony: Ciocia super, ale keks do niczego. Jadłem gorsze
Olivia chichocząc się z taty opierając się o jedną z ścian pokoju nastolatka: Tato aż tak
Tony: Kochana zdarzało się
Olivia: Okej
Olivia podeszła do komputera Petera
Olivia: O co my tu mamy, świetna elektronika
Peter: Dziękuję ale to ze śmietnika
Tony: Jesteś nurkiem?