Nieznany numer: Hejka!
Peter: kim jesteś?
Nieznany numer: Jestem Natasha, przyjaciółka Tony'ego, ale mów mi Nat
Peter: Och! Pan imiennik Tony'ego Starka, i jego przyjaciółka do mnie piszą, fajowo
Nat: Taak Haha
Peter: Więc... zna Pani Pana pedofila?
Nat: XDDD
Nat: Tony nie jest pedofilem, młody
Peter: nie wiem, pisał jakby nim był
Nat: Cóż, Tonuś tak ma, przyzwyczaisz się Peter
Peter: Tonuś XDDD cudne
Peter: Hej! Skąd Pani zna moje imię, skoro go nie podawałem....?
Nat: mam swoje sposoby, Peter ;)
Nat: i nie mów do mnie per Pani!
Peter: Trochę przerażające
Peter: to tak z przyzwyczajenia
Nat: oj tam, przesadzasz
Nat: to przy mnie się odzwyczaj
Peter: taa, postaram się
Peter: Sorki Pani Nat, ale muszę coś zrobić, odezwę się później!
Peter: papa! ★
Nat: papa młody :*
Peter odłożył telefon, i usiadł na łóżku. Zastanawiało go, skąd Natasha znała jego imię. Było to trochę podejrzane, choć nie tym teraz powinien się zajmować, skoro May wołała go już 3 raz na obiad. Ruszył więc do kuchni, gdzie usiadł obok May, która już zajadała się swoją porcją.
— Nie nakładałam Ci, bo nie wiedziałam ile chcesz. Tam masz wszystko, ja zaraz wychodzę do pracy. — May pospiesznie jadła, jakby faktycznie jej się gdzieś spieszyło, choć była dopiero 14, a do pracy miała na 15. Ciotka pracowała w bibliotece nieopodal ich domu, także wystarczyło jej 10 minut na wyjście, I i tak byłaby przed czasem. Parker raz pracowała od 9 do 15, a raz od 15 do 21.
— Och, dzięki, May. — mruknął, przystając obok blatu. — To nałożę sobie jak już wyjdziesz, żeby nie wchodzić Ci w drogę, bo widzę, że się spieszysz. — dodał szukając jakiegoś argumentu. May spojrzała na niego podejrzliwie.
— Na stówę zjesz? — spytała, na co nastolatek kiwnął głową. May mruknęła pod nosem ciche " idź do pokoju ", więc to zrobił.
Chłopak spojrzał na wyświetlacz telefonu, na który teraz przychodziło wiele powiadomieniem. Sięgnął po komórkę, poczym ją odblokował, i wszedł w ikonkę wiadomości.
Nieznany numer: Nat, co ty odwalasz
Nieznany numer: dołączam się do pytania
Peter: co to?
Nat: Och, czekałam na ciebie. Stworzyłam grupę z moimi i Tony'ego przyjaciółmi
Peter: Och, to może niech mi się wszyscy przedstawią, bo ciężko jest mi się dogadać, jak wszędzie widzę " nieznany numer "
Tony: Tylko warunek jest taki, że nie podają imion, a rzeczy związane z nimi
Peter: dobrze, panie pedofilu
Nieznany numer: XDDD już go lubię
Nieznany numer: dobra, ja pierwszy!
Nieznany numer: Kocham łuki i strzelanie z nich
CZYTASZ
Wszystko dobrze, Peter? || WRONG NUMBER// IRONDAD
FanfictionPeter chciał tylko napisać Nedowi, że już ma nowy telefon, ale co gdyby pomylił ostatnie 3 cyfry numeru przyjaciela, i napisał do obcego faceta? Jak potoczy się życie młodego chłopaka? PROSZE ZGLASZAC WSZYSTKIE BLEDY DRUGA CZESC NA MOIM PROFILU❤️ Na...