Rozdział 15 Nadal mała

1.1K 13 3
                                    

Czyżby bracia Monet dalej nazywali mnie dziewczynką ? być może czy jestem z tego zadowolona? oczywiśćie że nie no błagam mam 28 lat męża i dziecko 

Właśnie robiłam obiad i usłyszałam otwieranie dzwi był to Aron z Nathanielem

-Hej skarbie-powiedział Aron i pocałował mnie 

-mama! zobac nalysowalem w psedskolu lysunek dla cebie -powiedział i wręczył kartke

-Hej Aron i Hej Nathanielku piękny rysunek -powiedziałam i przytuliłam Nathana Był to Wielki napis Mama i serduszko wokół Powiesiłam na lodówke gdzie są rysunki inne typu Ja , Aron i na środku Nathaniel znów usłyszałam wchodzenie do domu a na wejściu już słychać było że Tony i Trixie przyjechali

-Nie wchodź do jej domu jak do siebie!Krzykneła Trixie

-oj no nie obrazi sie -powiedział Tony-Hej siostrzyczko

-Wolałabym żebyście mówili że przyjeżdzacie -powiedziałam a na to Trixie sie uśmiechneła od ucha do ucha

-Ha!Mówiłam!krzykneła Trixie- za tydzień termin porodu ii to chłopczyk

-chłopacy znów przejmują rodzine

-chciałbyś -powiedziałam -jestem w ciąży

-CO?! ZNÓW?krzyknął Tony

-Hah i to dziewczynka!-Powiedziałam dumnie a Trixie mnie przytuliła 

Zostali do wieczora a Aron był w pracy Tak gadaliśmy pózniej Tony poszedł do Nathana gadałyśmy o babskich sprawach obydwie zaczęłyśmy gadać o dzieciach aż nagle z Tonym wbiegł Nathaniel z plastikowym pistoletem 

-O nie ja tak syna nie wychowam-powiedziałam-Nathaniel odłóż pobaw sie Autkami A ty Tony nie namawiaj go do tego downie!

-oj no nie umiesz sie bawić-powiedział tony

-Mojego syna też tak nie wychowasz-powiedziała Trixie a ja sie zaśmiałam

Jeżeli mam wychować swojego syna to napewno nie tak jak bliźniaki sie zachowują  nie mam zamiaru patrzeć jak mój syn strzela pistoletem bo należy do organizacji oh! mam dość tego moja córeczka będzie bawiła sie Lalkami i misiami jutro  Nathaniel ma 5 urodziny i umie już mówić mniej więcej nie sepleniąc 

-Mama! jutro mam urodzinki! -powiedział Szcześliwy

-Wiemy myszko dlatego przyjeżdzają wujkowie i ciocie i będzie Lissy, Michi , Lea , Luka (Syn Trixie i Tony'ego bo sie już urodził) 

-Kto to luka?spytał

-twój kuzyn ciocia trixie ma synka

-aa okej

Czy był zadowolony? Był bardzo Szczęśliwy , Czy ja sie cieszyłam? Bardzo

każda mama zna to że dziecko szczęśliwe to ty też  

Tego dnia pracowałam w biurze aż dostałam wiadomość wziełam telefon do ręk 

SHANE 

Hej siostrzyczko, wpadne do was z Leą i Amber Okej?

                                                                                                                               Do Shane

                                                                                                                             Jasne czekam <3


Cieszyłam sie bo Lea ma już 8 lat i bedzie grzeczna  szybko ogarnełam papiery i poszłam zrobić Obiad. A w salonie Aron i Nathanielek oglądają Autka Zaczełam robić Spagethii W trakcie zadzwonił do dzwi dzwonek

-Otworze! krzyknął Aron

-Hej jest Hailie? spytał Shane

-Jest , choć

Shane przyszedł do kuchni. Lea bawi sie z nathanem   A Amber powiadomiła mnie  ze wyjeżdzają do Ojca Amber, było widać ze nie jest z tego zadowolona rozmawiałyśmy tak długo ze względu na ciążę zaczełąm rodzić 

***

mam piękną córke Harley Nathaniel nie chciał siostry ale jest szczęśliwy Aron to wogóle w 7 niebie jest ,Wszyscy jesteśmy w końcu szczęśliwi. Teraz możemy czekać tylko na śmierć



Amorki! wiem że mały rozdział ale to koniec! jedyne co moge jeszcze zrobić to Rozdział kiedy Harley ma 15 lat Nathaniel 20 a Hailie 48 Aron 50 i że lissy ma swoje dzieci Dziadek Vincent Babcia Anja , Shane ma dorosłą Lea  Trixie i Tony  prawie dorosłego Luke Dylan kocha Dalej  swoją dziewczyne ale ona nie może zajść w ciąże piszcie czy chcecie tak czy nie!

Rodzina Monet//Zakończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz