Rozdział 17

866 13 5
                                    

*Harley*
Wstałam Odrazu na krześle ujrzałam nowe ciuchy i karteczkę na stole

Mam nadzieję że się podobają rzeczy słonko <3 Miłego dnia
Nathaniel Cię zawiezie do szkoły Bo musiałam iść na chwilę do pracy A te ciuszki to prezent dla Ciebie <3
Kocham Cię
~Mama

C

iuchy były czarno białe Czarna skórzana spódniczka z czarnym paskiem który wisiał Czarna skórzaną Kurtkę która była tak samo piękna jak spódniczka i Piękny top Biały top z  zielonym napisem *LEAVE*
Ubrałam się w te nowe rzeczy w Kuchni był Nataniel On miał jakąś nową bluzę
-Tez masz coś od mamy?-Spytałam
- Tak mam bluze A Ty widzę że masz cały strój-Powiedział-Zawiozę Cię do szkoły masz śniadanie-dodał i podsunął mi pod buzię naleśniki
-Okej
Zjadłam i poszłam na chwilę do pokoju worek na   w-f wrzuciłam do plecaka i błyszczyk Zeszlam na dół Nate stał w dzwiach gotowy do wyjścia ubrałam czerwone trampki i pojechaliśmy motorem
-Pa! Krzyknął ale nie odpowiedziałam
-Hej, Hailie-powiedziała Kimmy
-Hej Kim
-Impreza u Damiana idziesz? W piątek
-Jasne
-Mogłabyś tak iść jak teraz wyglądasz pięknie
-Oj nie nie ubiorę nową sukienkę która kupiłam -Powiedziałam
-O tak! -Krzyknęła
Poszłyśmy na lekcje A Ethan się przeprowadza i zerwalismy jestem twarda ale to był smutek Troszeczkę będzie mieszkał w Polsce
Ten dzień minął szybko
B

ył czwartek więc odrobiłam pracę domową zeszłam na dół
-Hej mamo
-Oo Hej Harley chodź zrobiłam 
Twoje ulubione Pancakes
-Pancakes! Najlepsza kolacja-powiedziałam-Gdzie Nate?
-Oh skarbie... Nate wyjechał i przeprowadzili  się do Pensylwani
-C-co? Jak to?-Mówiłam ze łzami w oczach kocham Nathaniela to mój brat Najlepszy brat
-Przykro mi. Mam 2 tygodnie wolnego od soboty możemy pojechać do Wujka Vincenta-powiedziała mama
-Naprawdę? Dziękuję! A mamo mogę iść w piątek do Damiana na imprezę?spytałam
- Dobrze ale nie masz zbyt dużo pić jak w sobotę wyjeżdżamy Wujkowie by mnie zabili że tak ci pozwalam -Powuedziala A ja się zaśmiałam
-Oczywiście!
Zjadłam ale za to dowiedziałam się że Ojciec też tam mieszka ale on w organizacji jest więc musi tam być niestety

Kimmy
Stara i co idziesz na tą imprezę?

Do Kimmy
Tak ale nie pije wyjeżdżam w sobotę na 2 tygodnie

-Mamo! A będzie wujek Tony!?-Spytałam
- Nie wiem!

*Hailie *

Do Vincent
Vincent ściągnij chłopaków i Nathaniela i Aarona przyjade z Harley bardzo chce was zobaczyć bo Ethan jej chłopak musiał się przeprowadzić i jest jej smutno

Od Vincent
Oh jasne droga Hailie
Zapraszamy  zgaduje że zależy jej na obecności tony"ego

Do Vincent
Tak ale dla mnie poproszę resztę braci heh

Od Vincent
Dobrze

*Harley *
Piątek wieczorem *
Byłam ubrana w Czerwoną sukienkę Do połowy ud  Czarne szpilki i czarno złota kopertówke
-Pięknie Wyglądasz! Krzyknęła mama
-Dziękuję będę lecieć!-Powiedziałam
Gadałam z Kimmy i Damianem
Damian Był blondynem z  piegami  (Wcale nie opisuje jakiegoś chłopaka Który mi się podobał w 4 klasie) był ubrany w jeansy i do tego czarną koszule 
-Piękna pani da się zaprosić do tańca? Zapytał
-Jasne
Tańczyliśmy i zaczęliśmy patrzeć sobie w oczy Damian spoglądam raz po raz na moje usta i w końcu się w nie wpił Oddałam pocałunek  wiedziałam że się zdziwił oderwalismy się od siebie Damian nie pił jak ja więc stwierdził że mnie odwiezie do domu była jakoś 2 w nocy  w salonie było zapalone światło podziękowałam i pożegnaliśmy się z Damianem weszłam do domu i zobaczyłam zapłakaną mame na kanapie w salonie
-Mamo co się stało?
-O-ojciec nie żyje-Powiedział ze łzami w oczach A mi momentalnie do oczu naleciały łzy
-Pakuj się jutro wyjeżdżamy do Wujka Vincenta na miesiąc jednak...-Wyszeptała Mama a ja przytaknełam

Uwuwuwu

Kto myślał że to koniec? Hehh
Kochaaam waa <3 Zapraszam na moją inną książkę rodziny monet
Pozdrawiam cieplutko <3

Rodzina Monet//Zakończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz