W każdym chłopaku szukam jego

745 17 5
                                    

Siedziałam właśnie przy biurku czytając jakąś książkę którą wzięłam z półki nie patrząc na to jaka jest to pozycja. Od spotkania chłopaka w sklepie minęło kilka dni. Nie widziałam go tu wcześniej. Musiał się tutaj jakoś niedawno przeprowadzić, chociaż mnie nie było przez dłuższy czas tutaj więc była też możliwość iż mieszkał tu od dawna. A biorąc pod uwagę to, że tu tu mieszkałam nie wychodziłam w ogóle z domu tylko się uczyłam pewnie go nie zauważyłam. Chłopak był nawet ładny, ale ostatnie o czym myślałam będąc tu żeby oglądać się za swoim partnerem życiowym. Owszem mogłam też po prostu się z nim zakolegować. Ale widać po nim, że ma inne zamiary. Szkoda, przydało by mi się tu jakieś towarzystwo. Żebym się tu nie zanudziła i żeby moją jedyną rozrywką nie były książki i nauka.

Byłam już na przedostatnim rozdziale książki. Zauważyłam, że od conajmniej pięciu stron po prostu śledzę literki zamiast bardziej skupiać się na znaczeniu i to co się teraz w książce dzieje.

Kurwa.

Westchnęłam głośno odkładając książkę. Przecież ja się tu zanudzę. Przeleciałam wzrokiem po pokoju zawieszając spojrzenie na telefon który znajdował się na łóżku. Zmarszczyłam brwi wypuszczając powietrzę.

A może by tak?

Nie Melania.

W sumie co mam do stracenia?

Biłam się z myślami czy nie napisać do chłopaka. Z drugiej strony nawet nie wiedziałam czy rodzice by się zgodzili bym wyszła w ogóle z domu się spotkać z kimś. Niby nic, ale dla małżeństwa Mazur jest to karygodne zachowanie. Wstałam powoli z krzesła i podeszłam do łóżka. Usiadłam obok telefonu i patrzyłam na wyświetlacz.

Nie to głupi pomysł. Nawet go nie znam, a może zrobi mi coś złego?

Pokręciłam głową z bezsilności i wróciłam do biurka. Ale zanim usiadłam na krześle przyszło mi powiadomienie na telefon.

Podeszłam szybko do łóżka i wzięłam telefon do ręki. Odpaliłam wyświetlacz i zobaczyłam powiadomienie z instagrama.

użytkownik kacpiezz przesłał wiadomość: Hej

Przeczytałam wiadomość na pasku powiadomień nie wchodząc w nią. Dobra weź się w garść i mu po prostu odpisz. 

kacpiezz
Hej

m.mazur
Hej?

Chłopak dość szybko odpisał. Czekał na to?

kacpiezz
Co tam?

m.mazur
No dobrze, a tam?

kacpiezz
Też dobrze, chciałabyś dziś wyjść gdzieś ze mną?

Szybko poszło. Nawet sama nie musiałam się pytać.

m.mazur
Nie wiem, a gdzie?

kacpiezz
Może jakoś do Galerii Krakowkiej?:)

m.mazur
Okej

Nie wiem co myśleć o tym człowieku. Opłaca mi się w ogóle pytać rodziców czy mogę iść? I tak pewnie znam już odpowiedź. Chociaż warto spróbować.

Spojrzałam się ostatni raz na telefon patrząc czy chłopak jeszcze coś napisał. Po chwili wstałam z łóżka i podeszłam do drzwi. Dałam rękę na klamkę i przystanęłam jeszcze na chwilę zanim ją nacisnęłam. Może to zł pomysł? Może rodzice nie potrzebnie się zdenerwują? Dobra chuj schodzę.

TEN CZAS | MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz