Rozdział 4

3 1 0
                                    

   Ognista Łapa, Szara Łapa, Piaskowa Łapa i Błękitna Gwiazda ruszyli na polowanie.
   -Dobrze ci idzie, Ognista Łapo!- powiedziała niebiesko-szara kotka, kiedy rudy kotek złapał dwie myszy i królika.
   Szarej Łapie i Piaskowej Łapie idzie dużo lepiej...- pomyślał Ognista Łapa, lecz powstrzymał się przed powiedzeniem tego na głos.
   Finalnie, gdy Ognista Łapa polował przy Błękitnej Gwieździe to Szara Łapa i Piaskowa Łapa rozmawiali polując jakiś kawałek dalej.
   Niestety rudy kotek dosłyszał kawałki gdy rudo-biała kotka o czymś rozmarzona opowiadała.
   -No przecież, że mówię o tym nowym! Zakurzona Łapa to mój brat, a on nie jest w żadnym przypadku taki jak Ognista Łapa!- powiedziała chyba troszkę za głośno Piaskowa Łapa.
   -Ciszej! On poluje za tym krzakiem!- uciszył kotkę Szara Łapa.
   Ognista Łapa postanowił zachować dla siebie to co usłyszał.

××××××××××××××××××××××××××××××××××

   -Ognista Łapo, dzisiaj ty, Szara Łapa i Piaskowa Łapa będziecie oceniani przez Mysie Futro. Jak wam dobrze pojdzie to od jutra zaczniecie się uczyć walki.- powiedziała Błękitna Gwiazda podchodząc do rudego ucznia. -Z resztą już sobie pomówiłam.- dokończyła przywódczyni Klanu.
   -Dobrze, Błękitna Gwiazdo.- odpowiedział Ognista Łapa.
   Minęły cztery dni od polowania razem z Szarą Łapą i Piaskową Łapą.
   Ognista Łapa czuł to samo do rudo-białej kotki, co Piaskowa Łapa do niego.
   -Mysie Futro, zbierz już uczniów, o których ci wczoraj mówiłam.- rozkazała Błękitna Gwiazda.
   -Tak jest, Błękitna Gwiazdo. Piaskowa Łapo, Szara Łapo i Ognista Łapo, chodźcie do mnie!- zawołała Mysie Futro wychodząc z legowiska wojowników.
   Tak jak powiedziała starsza kotka, troje uczniów, rudy kociak, szary kocurek i rudo-biała koteczka podbiegli do Mysiego Futra.
   -Dobrze. Ognista Łapo, ty będziesz polował od Słonecznych Skał do kotliny szkoleniowej. Ty, Szara Łapo od Wężowych Skał do Wysokich Sosen. Za to ty, Piaskowa Łapo od Sowiego drzewa do Czterech Drzew. Będziecie polować dopóki wam się nie pokażę. Wtedy przychodzicie do kotliny szkoleniowej ze wszystkimi swoimi zdobyczami i czekacie na mnie. Jak przyjdę to powiem wam czy musicie jeszcze coś poprawić. Dopiero wtedy wrócimy do obozu. Pamiętajcie z nikim nie rozmawiać dopóki nie dojdziecie do kotliny, a i jeszcze będę was obserwować. Idźcie już.- wytłumaczyła rudo-nakrapiana kotka.
   Mysie Futro trochę odczekała i pobiegła za uczniami.
   Wojowniczka najpierw wybrała Ognistą Łapę.

___________________________________________

Oto następny rozdział.

Postanowiłam robić nieregularne rozdziały.

Będą też coraz dłuższe.

Wojownicy Czterech Żywiołów - Ucieczka Do Klanu OgniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz