Gdy zza młodu walczyłam z potworem nie było obok wsparcia. Szukam go w kimś innym. Gdzie jesteś tato?
rozdział oczami Leonardo
11.04.2020
Włochy. Sycylia - SyrakuzyDziś dzień w którym Michael ma ostatni test. Test na Caporegime. Najważniejszy ze wszystkich, ukazuje on czy nastepca jest godny przyszłego tytułu. W tym dniu na obserwatorium zapraszamy mistrzów z każdej części Włoszech do sprawdzenia umiejętności mojego syna.
- Claudio, zawołaj Mojego syna do mnie. Każ mu ubrać się w odpowiedni ubiór. Przekaż również, że nie musi brać rynsztunku, wszystko będzie czekać na miejscu. - poinformowałem subretkę.
- Tak jest proszę Pana. - odpowiedziała, oznajmując, że zrozumiała rozkaz. Odeszła w stronę zachodniej części murów, gdzie znajdowały się komnaty moich dzieci. Minęło dobre dwadzieścia minut. Gdzie on jest - zadawałem sobie pytanie w kółko. Robiłem się nie spokojny.
- Claudio! - wykrzyknełem tak głośno jak tylko mogłem. Po chwili służka ukazała się na moich oczach. Sama.
- Gdzie jest mój syn? - spytałem podirytowany.
- Przepraszam, lecz w pokoju nie było pańskiego syna.- Jak to, nie było? - zapytałem kpiąco. Test zaczynał się za godzinę a on musiał się przygotować. - Przekaż natychmiast Teodorowi by powiadomił służbę. Macie go znależć w ciągu 20 minut. - oznajmiłem służącej. Nigdy nie traktowałem go jak syna. Sprzeciwiał się i robił wszystko na przekór mnie. Ale był moją własną bronią do pokonania innych. Mimo to wiedziałem jednak, że nie chce przyjmować tytułu. Lecz na tym polegała rodzinna tradycja. Pierworodny syn po śmierci caporegime musi odziedziczyć tytuł. Inaczej zrobi to mąż pierworodnej córki lub co gorsza drugie dziecko. Szczęście mam takie, że dzieci innych nie posiadam.
Mój telefon wibruje w kieszeni. Patrzę na ekran, dzwoni Teodor - moja prawa ręka. Odbieram połączenie.
- Gdzie do kurwy jest Michael? Nie płace wam kilkadziesiąt tysięcy za opierdalanie się tylko za wykonywanie moich rozkazów. Nawet na was nie można kurwa liczyć byście znaleźli jebanego chłopaka.
- Rozumiem, przepraszam każdy z ochrony go szuka. Z kamer nic nie wynikło nic nie wiemy. Ale to nie powód by myśleć o jednym... - jak to nie kurwa by myśleć o jednym nigdy się nie spóźnia wiec mam prawo myśleć, że spierdolił. Nigdy nie mieliśmy dobrej więzi, nigdy ich nie kochałem chciałem tylko obydwoje wyszkolić dobrze by przedłożyli ród i by wszystko szło zgodnie z tradycja, zależało mi tylko na tym.
- Przeszukać cały dwór, mam go widzieć za dziesięć minut. Sprawdźcie czy Liliana jest na treningu szermierki.
- Przeszukujemy. Jej trener się skarżył, że nie przyszła. Podejrzewa.. - przerwałem jego myśl. Nie mogłem dopuści by coś im się stało. Byli zbyt cenni. I zbyt niebezpieczni by wychodzić poza dwór.
- Nie mogli. Muszą tu być. Znajdzcie ich jak najszybciej!
- Obiecuję, że ich znajdziemy. - to nie było dopuszczalne. Każde z nich zawsze było na miejscu punktualnie jeżeli ktoś od nich tego oczekiwał. Nie mieli prawa wyjść poza dwór...
12.04.2020
- Niech poszukiwania odbędą się na całym obszarze Sycylii. Jeżeli ich nie znajdziecie. Przeszukajcie cały obszar Włoch. Muszą się znaleźć.
13.04.2020
- Szefie, cały czas pusto. Mamy zakończyć poszukiwania i przyjąć, że... - nie pozwoliłem mu dokończyć.

CZYTASZ
ESSENTIAL TEPMTATION
Romans„Twoja krew płynie w moich żyłach, powiedz mi jak mam zapomnieć". Następcy posiadania rodzinnego tytułu, Włoskie rodzeństwo ucieka przed swoją mroczną przeszłością. Ucieczka z rodzinnego kraju nie ustępuje jednak nowym nie kończącym się problemom...