Gdy nie wiesz na jakim polu stoisz. Poczekaj na ruch przeciwnika. I myśl.Pov: Adeline Winter Florencja Bianchi
TeraźniejszośćDroga autem z tymi pojebami trwała dłużej niż miała. Green zaczął tłumaczyć się z swojego cudownego pomysłu. Razem z Willem wiedzieli, że mam dużo wrogów oraz, że mój ojciec w końcu zacznie mnie prześladować. Nie pozwolili by coś mi się stało. Ich wytłumaczeniem miał być Damon. To wszystko było dla mnie jedną wielką zagadką, mimo że chciałam tak dużo zrozumieć nie potrafiłam przyswoić nawet jasnych informacji kierowanych w moją stronę. Od dłuższego czasu nie myślałam logicznie i znając odpowiedzi na różne pytania jednak zawsze odpowiadałam błędnymi odpowiedziami a po usłyszeniu swoich słów karciłam się sama w głowie na myśl, dlaczego właśnie postąpiłam tak a nie inaczej wiedząc, że to co właśnie zrobiłam było błędem. Rzecz w tym, że mimo tego jak bardzo się starałam odnaleźć siebie coraz częściej czułam się jakbym zbiegała z toru przy tym gubiąc się na każdym możliwym momencie niż miałabym się szukać. Tu nie chodziło o to, że się staram. Tu liczyła się taktyka JAK sprawiam, że szukam siebie. Szukam drogi wyjścia, łatwiejszego sposobu. Nie umiałam chwilowo myśleć co byłoby dla mnie najlepsze. Michael, Will a obecnie Green zawsze wyciągali mnie z najgorszego gówna. Bo nigdy nie rozglądałam się po jakiej drodze idę, myślałam tylko o tym gdzie i w jakim kierunku idę. Stąpałam po kruchym lodzie. Mimo, że nie bałam się, że w każdej chwili może się pode mną załamać, bałam się jednak tego. Że nie wytrzymam tak długiej drogi idąc po tak kruchym podłożu. Nie wytrzymam więcej czasu stąpając drogą na której są same kłopoty, jeden wielki bałagan i chaos w mojej głowie. Moim obecnym motto życiowym była tułaczka. Nie miałam konkretnego celu a nawet te które bardzo chciałam osiągnąć były dla mnie nie osiągalne. To wszystko czym się otaczam było dla mnie za silne. Mój ojciec miał rację. Miłość, uczucia, empatia, współczucie. Te wszystkie emocje sprawiły, że słabłam. Byłam bezsilna. Traciłam baterie. Idę przez życie ciemnym korytarzem szukając mojego promyczka. Promyka światła który oświetli mi drogę. Gdzie jesteś? Gdzie się ukrywasz? Może już cię znalazłam ale jeszcze o tym nie wiem? Proszę ułatwcie mi to.
Błagam.Pov: Damon
TeraźniejszośćNie sądziłem, że to będzie takie trudne. Ona była jedynie moim celem a zmiękłem. Coraz bardziej ulegałem sobie gdy tylko była obok mnie. Ona myśli, że nie widzę tego co ukrywa w sobie. Myśli, że zakładając przeróżne maski. Tą silną, zadziorną, toksyczną, morderczą maskę sprawia, że nikt nie rozpozna tego co kryje się pod. Co skrywa w głębi siebie. Nie liczni tego nie ujrzą, lecz ją to widzę. Myszko znam cię na wylot. Będąc z tobą od początku wiem jaka jesteś. Jestem taki sam myszko. Nie ukrywaj się. Znam cię na wylot malutka Adeline.
***
Dopuszczając się emocją wiedziałem, że nigdy nie zajdę daleko. Nigdy nie chciałem ich w sobie tłumić. Lecz ludzie którzy pokazali, że nie warto ich ukazywać wykorzystywali je dość często. Szybko się nauczyłem na swoich błędach, że można je mieć i nie trzeba się wcale ich wypierać. Wystarczy nad nimi panować. Lecz jak trzeba je trzymać na wodzy skoro gdy całe życie będąc sam i nie czując nigdy nic do nikogo. Osoba która odmieniła moje życie sprawia, że stoję na krawędzi wyboru. Trzymać się umowy, czy mieć ją w dupie i pokazać jej, że możemy razem dać sobie z tym razem. Ojciec Adeline Winter Flory Bianchi. Zaproponował mi po upozorowaniu dobre korzyści. Lecz kierując się sercem. Jak ja bym się czuł gdyby to ktoś decydował za mnie w tak młodym wieku? Mam 23 lata a ona 19... Nie chce by skończyła tak jak ja. Lecz nie chce by skończyła ze mną. To byłoby bardzo... nie ważne. Jakie by było i jakie to by nie było. Nie potrafiłem skupić się na celu bo serce podpowiada mi by zawrzeć z nią układ. A nie tylko zmanipulować wrzucić w bagażnik i zawieść ją na Sycylię. Ona była zagubiona. A ja postaram pokazać jej drogę po której dojdzie do mety. Postaram się ułatwić się jej rutynę. Muszę jej pomóc.

CZYTASZ
ESSENTIAL TEPMTATION
Romance„Twoja krew płynie w moich żyłach, powiedz mi jak mam zapomnieć". Następcy posiadania rodzinnego tytułu, Włoskie rodzeństwo ucieka przed swoją mroczną przeszłością. Ucieczka z rodzinnego kraju nie ustępuje jednak nowym nie kończącym się problemom...